niedziela, 2 marca 2014

Marlena beżowa

zrobiona jest na drutach 8mm z przerabianych razem 3 nitek i podobna do tego kardiganu ale większa.  Wełna jest ze starych zapasów - 2 nitki 100% pięknej wełny rodem z byłego NRD ( 230m w motku ) i jedna nitka Lamy z polskiego Aniluxu ( 250m w motku ). Na kardigan potrzebowałam 8 motków Shetlandu i 3 motki Lamy. Ma on tym razem oprócz wiązania  5 dużych, drewnianych guzików. Sweter z golfem zrobiony jest z 2 nitek Lamy Anilux i wzorowany jest na tym swetrze  z  golfem. Robiłam go na drutach 7 i 8mm i zużyłam 6 motków Lamy. Tu nowością jest zamek po lewej stronie, który jest bardzo praktycznym rozwiązaniem.

12 komentarzy:

  1. Extra swetry! Jesteś przygotowana na największe mrozy. W takim zestawie to nawet zimą na Islandii nie zmarzniesz :)
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oba świetne! Bardzo lubię taki styl, brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko (jeśli mogę tak się do Ciebie zwrócić), ja (wciąż) początkująca dziewiarka, od niedawna zaglądająca na Twój blog, widząc częstotliwość pokazywania przez Ciebie nowych rzeczy, zastanawiam się, czy Ci się druty nie palą :) Co kilka dni nowy sweter, jeden ładniejszy od drugiego! Zdaję sobie sprawę, że używasz grubych drutów i wełen ale mimo wszystko, to są tysiące przerobionych oczek... a pewnie coś poza dzierganiem też robisz, jak każda z nas. Chylę czoła przed mistrzynią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I od razu cieplej się robi :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten też cudny ,lubię takie proste swetry.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oba są cudne z małą przewagą na golfik. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobaja mi sie obydwa.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super swetry: cieple bardzo naciskiem na baaaaaaaaaaaardzo. Ale najbardziej usmialam sie z twojego opisu uzytych welenek. Ta jedna rodem z byłego NRD to juz wieloletnia, odlezala swoje lata ale jak na banderoli pisze: mottenecht. Super! Masz zawrotne tempo dziergania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam, podziwiam kolejną "Marlenę" i zastanawiam się kiedy będzie jakiś kursik :) , czekam z utęskinieniem bo fajnie by było mieć taką "Marlenę" na wiosnę. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne, jak zawsze:) You're the best!!!! Inspirując się Twoimi pracami, też postanowiłam coś zrobić:)
    Jeśli masz ochotę podejrzeć, zapraszam na moje wloczkowefikumiku.blogspot.com.

    Pozdrawiam

    Dagmara

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam sentyment do ściegu ryżowego, nawet mam zaczęty, ale już wiem, że tej zimy go nie założę... też z szarym jak Twój. Chciałabym robić swetry z taką łatwością jak Ty.... !!!!

    OdpowiedzUsuń