Zaczęłam go robić od linii obwodu na dwóch okrągłych drutach 8mm .
Nabrałam 488 oczek ( bok 122 oczka ).
Najważniejsze, aby nie przekręcić pierwszego rzędu.
Potem już, co dwa rzędy, coraz mniej oczek do przerabiania.
Potrzebowałam na niego niecałe 4 motki Barbeczki Włóczki Warmii w kolorze brązowym i 4 motki Justy szaro - czarnej.
Ważny jest tu ścieg będący formą ściągacza - 2 lewe oczka i 4 prawe.
Nie ma bardziej prostego kroju.
Taki sweter trzeba umieć nosić. Można się nim doskonale otulić.
Ten model jest duży, bok kwadratu ma ok. 130cm.
Następny sweter, który zrobię tą techniką, będzie miał ok. 100 oczek na jednym boku.
Jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie, to mi się buzia szeroko uśmiechnęła. Bo robiąc niedawno sweter z koła (wg Twojego kursu) zastanawiałam się nad kwadratem. I proszę, oto jest gotowy!!! Gratuluję świetnego pomysłu i proszę o więcej :) Diana
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!
OdpowiedzUsuńale świetny, muszę przemyśleć jak to zrobiłaś, że z koła ci wyszedł kwadrat. To jakaś nowoczesna geometria. Mam dwa sweterki serwetkowe i nosi się je świetnie, chętnie wydziergam kwadrat. A może jakiś tutorial?
OdpowiedzUsuńJuż chyba trochę wiem z opisu jak się do tego zabrać, na rękawy zrobić też dwie dziury jak w okrągłym, tylko odwrotnie. Z wyobraźnią przestrzenna u mnie kiepsko. Lopapeyasa nie robisz, bo coś wspominałaś, że masz ochotę. Ciekawa bym była twojej wersji.
Usuńświetny, nawet ładniejszy od koła :)
OdpowiedzUsuńWow! Ale wyzwanie!!!! Gratuluję pomysłu i wytrwałości w dzieganiu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S. Dzięki Twoim opisom zrobiłam swój pierwszy sweter z koła:)
wloczkowefikumiku.blogspot.com
Proste, a jakie genialne :)
OdpowiedzUsuńNastępne cudo, po prostu genialna jesteś i dziergasz w iście ekspresowym tempie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
fajny pomysł ! no i naprawdę dziergasz w ekspresowym tempie, ja nie zdążyłam nawet jeszcze spróbować zrobić swetra z koła wg Twojego opisu, a tu kolejna świetna inspiracja, pozdrawiam, Gosia
OdpowiedzUsuńświetny!!!!!
OdpowiedzUsuńIstna nauka geometrii u Ciebie! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy! Ja ciągle myślę jeszcze o tym z koła... :)
OdpowiedzUsuńJest Świetny!!!
OdpowiedzUsuńPosiadając taki sweter, można całkiem spokojnie koc do szafy włożyć ;)
Pozdrawiam :)
Wspaniały!
OdpowiedzUsuńFajny sweterek. Wygląda na bardzo miły w dotyku. Taki otulający :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJestem za kwadratem. Jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O kurczę! Już mi się chce taki zrobić. Coś czuję, że jeszcze jakimś innym wielokątem nas zaskoczysz
OdpowiedzUsuńkolejna rewelacja! a jeszcze tyle figur można wydziergać :)
OdpowiedzUsuńZnowu rewelacja, jest piękny i w kroju i kolorze :-)
OdpowiedzUsuńsuper! super! super!
OdpowiedzUsuńKolejny nowy wzor, kroj i technika. Fajny ale wydaje mi sie, ze rekawy bardzo sie ciagna. Przede wszystkim ten lewy. Czy taki sweter jest wygodny w uzytkowaniu? Tyl prezentuje sie pieknie, przod troszke mniej rewelacyjnie. Ale ogolnie jest szalowy!
OdpowiedzUsuńРоскошно! Сильно! Очень!
OdpowiedzUsuńjestem w szoku
OdpowiedzUsuńBardzo ladny, pozostaje Ci tylko pomyslec nad trapezem lub trojkatem... ;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie dobrane kolory! Super fason, do otulenia się! Coś dla mnie. Bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńDorotko! jestem wdzięczna za kursiki.Bardzo fajnie pokazałaś łączenie rękawków z korpusem sukienki.
OdpowiedzUsuńJakoś zawsze (tylko banany i banany) w kawałkach dziergałam a potem zszywałam a teraz się odważyłam na żyłce.Pozdrawiam Katarzyna.
Fajna okolica z rzeczką po środku. Latem musi tam być ładnie
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci talentu.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMaria szmel