sobota, 18 lutego 2012

Do zwykłego szalika,

 którego już nie nosiłam, tą metodą, dodałam warkocze i znów go lubię. 


Oto jeden z najdłuższych szalików na świecie. Jest pomysł, żeby nominować go do tytułu 
Bydgoszczanina Roku.

2 komentarze:

  1. Kochana, szalik to pikuś, przy tej cudownej czapce!! Boska:)
    A mega szal rewelacyjny i zdecydowanie powinien zostac nominowany:D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Szaliczek super, moja 4-ro letnia curka podobnie ozdobia swoje.

    OdpowiedzUsuń