nie jest dobrym materiałem na taki sweter, ale to pierwsza próba. Następne swetry z nieregularnymi warkoczami na pewno zrobię z wełny. Akryl ma swoje zalety - ten sweter piorę w pralce i suszę byle jak, zawsze jest w formie. Wełna doda splotom szlachetności, a z praniem trzeba będzie uważać.
Fajnie wygląda taki krzywy warkocz... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI tak jest fajny. Jak zwykle.
OdpowiedzUsuńGenialny ten sweter, nie mój kolor ale cała reszta jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna sesja! Bardzo mi się podobają te "wędrujące warkocze".
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi warkoczami :)
OdpowiedzUsuńOkropne te dziury przy warkoczu.
OdpowiedzUsuń