sobota, 17 września 2011

Rios

 to jedna z najdroższych włóczek w mojej dziewiarskiej karierze. Czy warta swojej ceny - sprawdzam. Zużyłam cztery z pięciu motków ( 4- kolor - Arco Iris i 1- kolor Condombe)  Robiłam na okrągło na drutach # 7. Najbardziej dumna jestem z kaptura.



12 komentarzy:

  1. piękny... zrobisz mi też? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,przepiękny sweter z cudownej wełny....szczerze mówiąc zaraz po obejrzeniu Twoich zdjęc "poleciałam" ją kupic (kolor przecudny),ale niestety-chwilowo brak :-(((
    Serdecznie Cię pozdrawiam,miłego weekendu
    Maja
    PS-uściski dla Twojej Mamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po prostu świetny! Prosty, ale efektowny.

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękny!!! kolory są super;
    ale jak wrażenia z dziergania i ogólnych testów?

    OdpowiedzUsuń
  5. To już wiem kto mi riosa wykupił ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolory, piękny sweter i piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Włoczka wygląda w tych kłębkach, jakby każdy był inny. :-) Bardzo fajne zagranie z tymi lewymi oczkami, ten pasek idący przez rękaw i kaptur. A kaptur faktycznie super. Tak patrzę, bo się zastanawiam, czy może sobie w ponczo nie zrobić kaptura. Jest przeszywany na górze ?

    OdpowiedzUsuń
  8. To prawda,każdy motek jest w innej tonacji, kaptur jest zszywany na samej górze, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest fantastyczny ...

    OdpowiedzUsuń