środa, 7 listopada 2012

Aran




Artesano -  7 motków - ecru  i  2 brązowe potrzebne były na ten kardigan z kieszeniami i kapturem. Na podobny dla mnie zużyłabym pewnie o motek  lub dwa mniej.
 Mieszanka wełny i alpaki -   świetna i takiej grubości jak lubię. Robiłam na drutach nr 7.






10 komentarzy:

  1. jest rewelacyjny! czy istnieje szansa na kursik? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorotko!Jestes szalona:)))Oczywiscie pozytywnie zakrecona:)))To mi sie podoba i uwielbiam Cie-Twoje wyroby sa swietne!Czytam blog od roku i zaczynam szalec na drutach.Oczywiscie takze chetna bym byla na kursik:)
    Pozdrawiam i tak trzymaj:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentuje się niezwykle lekko i zwiewnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny!!! Już zazdroszczę jego właścicielce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny! Przytulny i zapewne bardzo ciepły. W sam raz na te listopadowe szarugi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna ta welenka i sweterek tez wyglada na cieply i mily w dotyku.Pozdrawiam Ewcia

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny sweter! Oczami wyobraźni widzę jak nakładam go na siebie, do moich ulubionych rurek i skórzanych botków achh!
    :)

    OdpowiedzUsuń