gdzie można pojeździć na rolkach.
Sweter zrobiony z połączonych ze sobą 4 nitek - trzy nitki to cienka, szara Alpaca T/25 i jedna nitka Botany Lace kolor 1793. Robiłam na okrągłych drutach nr 7. Miałam po dwa motki każdej z wełen. Podobny sweter już zrobiłam - z grubymi warkoczami tylko z tyłu i na rękawach.
Świetny sweter!
OdpowiedzUsuńSweter swetrem, ale Ty świetnie wyglądasz na rolkach!
OdpowiedzUsuńA u mnie nie ma takich ścieżek, buuu. Sweter śliczny. Na Tobie wszystko ładnie leży. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny sweterek na rozpoczęcie jesieni :)
OdpowiedzUsuńjaki czadowy!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te "warkocze"!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek :)
OdpowiedzUsuńsweter super, jak zresztą Twoje wszystkie :)
OdpowiedzUsuńodkryłam Twój blog niedawno i czytam z zapartym tchem...
jestem pełna podziwu jak świetnie robisz, z taką - zdawałoby się - łatwością... nic, tylko brać przykład... pełna zapału kupiłam grube druty [bo do tej pory wszystko dłubałam na 3,0, max 4,5] i.... zonk :(
okazało się, że nie potrafię robić na drutach 7 - 8 - 9...
z kilku nitek wychodzi jakby sztywny pancerz [może za ciasno robię...??], a jak próbuję z cieńszej włóczki to mam coś w rodzaju luźnej sieci na ryby... :(
a Twoje wyroby wyglądają na zdjęciach "normalnie" w sensie, że nie odnosi się wrażenia, aby były robione na bardzo grubych drutach, albo z bardzo grubej nitki
"na oko" nie różnią się od moich, robionych na drutach 3,5...
więc pewnie coś źle robię :(
ale będę próbować dalej, bo szalenie mi się podobają, zwłaszcza sukienki i "kocyki"
To tylko kwestia wprawy,
Usuńradzę jak w tym swetrze robić na 7 z 1 grubej nitki lub 2 połączonych średniej grubości lub - jak w tym swetrze - 4 cienkich i koniecznie na okrągło - szwy wszystko zepsują,
pozdrawiam
Fantastyczne połączenie nitek! Rolki rządzą, a Ty na nich!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nic dodać i nic ująć ;) na rolki zawsze znajdzie ścieżkę jeśli się dobrze rozejrzymy;)
OdpowiedzUsuńtak to jest jak sie człowiek dopiero uczy od strony administracyjnej :(
OdpowiedzUsuń