taki sam jaki mają kocyki . Warkocz z tyłu i z przodu robiłam już tu i tu . Kardigan w noszeniu sprawdza się znakomicie. Potrzebowałam 6 motków antracytowego melanżu - robiłam podwójna nitką na drutach nr 7. Wiązanie wykonałam metodą skręcania włóczki. Pod spodem sukienka którą uwielbiam i niezastąpiona chusteczka .
Co tu dużo mówić. Wspaniały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfantastyczny
OdpowiedzUsuńFantastyczny... a przy okazji, dzianinę trzeba umieć nosić, aby w niej fajnie wyglądać... ty widzę, że potrafisz to doskonale!!! Podziwiam... i jak radziłaś zaczęłam od najprostszej rzeczy...zrobiłam czapką dla Zuzi, teraz to czego nie lubię - szal...robię
OdpowiedzUsuńSweter superowy! Bardzo mi się podoba. Może kiedyś podobny zrobię. Marzy mi sie jeszcze sukienka dzianinowa - prosta. :-) Pozdrawiam Goska
OdpowiedzUsuńWitaj,piękny sweter,a sukienka po prostu bosssska.Już ją kiedyś chwaliłam,jest świetna.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMaja
Cudownie skrzywiony kręgosłup:)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień antracytu.
Uwielbiam Twoją fryzurę, taka Kizia-Mizia...
Wysłałam maila, dostałaś?
Chcę sweter od Mistrzyni okrągłych drutów!
Cześć Dorotka, zestaw superancki, te warkocze bardzo mi się podobają, i też chcę takie rajstopy. Gdzie je kupiłaś ???. Twoja taca czeka na Ciebie, mam nadzieję, że mnie w końcu odwiedzisz. Pozdrawiam Hania;)))
OdpowiedzUsuńRewelacja. Warkocz na plecach jest wygląda bosko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna robota :) nic tylko wzdychać.
OdpowiedzUsuń