zrobiłam z litewskiej wełny . Można kupić ją w sklepie Liloppi. Wełna jest doskonałej jakości i nie gryzie. Połączyłam ją z moherową nitką. Sweter robiłam na drutach 8mm i zużyłam nieco ponad 2 motki. Na potwierdzenie uniwersalnego kroju - zdjęcia powyżej.
Kot musi mieć jeszcze dorobione wąsy.
Ale piękny mruczuś, świetnie mu głowę zrobiłaś jest taki kształtny. To spontanicznie, czy masz jakiś wzór? Fajnie wygląda w tym sweterku mężczyzna.
OdpowiedzUsuńJaki słodki <3
OdpowiedzUsuńNajpierw to chce Ci podziękować za czas poświęcony na pisanie bloga, na robienie zdjęć i tutoriali, uczę się od Ciebie i zrobiłam już swoją pierwsza czapkę. Trochę jeszcze nie umiem sobie poradzić z dziurą, która powstaje przy przeskokach na kolejne okrążenia, paskudnie to wygląda. Mam nadzieję, że uda mi się kiedys zrobić sweter z koła jaki pokazałaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna robota :) Kot przypomina trochę Filemona (tylko, że czarnego :)). Moja córcia byłaby zachwycona, gdybym jej takie cudo wydziergała :D!!!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, a kot fantastyczny. Wełna wygląda na milutką i delikatną :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się dopatrzeć na zdjęciu - pojedyncza czy podwójną nitką robiłaś? Chodzi mi o wełnę bo to że dodatkowo jeszcze moher to już wiem :)
OdpowiedzUsuńRobiłam pojedynczą wełnianą nitką, pozdrawiam
UsuńJak zwykle cudny sweter i Pan Model też niczego sobie. Od bardzo dawna śledzę Twój blog-na liście moich ulubionych to NUMBER ONE. Zbieram się do popełnienia swojego pierwszego sweterka (nie, pierwszy był w podstawówce, ale to już prehistoria) i myślę nad wełną połączoną właśnie z moherem. Proszę o info jakiej firmy włóczkę moherową wykorzystałaś właśnie w tym dziele i jeszcze w poprzednim w kolorze ecru. Dziękuję i pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńW tych swetrach użyłam moheru Elian Elegance,
Usuńpozdrawiam
Kocham wszystkie Koty:) nawet bez wąsów:)))
OdpowiedzUsuńOli