czwartek, 30 października 2014

Justa inna,

podobna do tej ale z kołem nie ma już  wiele wspólnego.
Sweter można nosić na prawej i lewej stronie.


17 komentarzy:

  1. Jest piękny. Właśnie wrzucam na druty Twojego kołowca :) Jeśli chodzi o mnie to ten fason jest zdecydowanie najfajniejszy. Kolory piękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pierwszym zdjeciu pomyslalam, ze inspiracja pochodzi z natury :-)
    Piekne kolory i swietny sweter :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolory i znakomity fason! Zawsze uważałam, że swetry z koła są niedopracowane - Ty się z tym problemem świetnie rozprawiłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, wspaniały taki fason swetra "z koła-nie-z-koła" :-) alda

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczny. Pozdrowienia.
    Lucyna

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna wariacja na temat kołowców pajęczynowych Dorotko doktoryzujesz się w tej dziedzinie. Kolory Justy bajeczne, chyba kupię u Asi jeszcze tę. Pozdrawiam Druciarsko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny! I kształt i kolory, no i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Dorotko, przepiękny ten kołowiec, zastanawiam się czy łączony z dodatkowymi nitkami i czy również dziergany na drutach Nr. "7" Wspaniałe są wszystkie swetry, a kocyk z 15 kolorów to mnie powalił zupełnie. Mogę spodziewać się odpowiedzi na moje pytania? Pozdrawiam serdecznie .Nina.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tym razem tylko 100% wełna po 350m w motku.
    Zużyłam niecałe 4 motki.
    Robiłam na drutach 6 mm.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Pani Dorotko swetry sa boskie.Ja zaczelam dziergac od niedawna i zabralam sie za taki kolowiec z bawelny ale na motku mam
    z 500 m. moze za miesiac skoncze pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pani Doroto od dawna obserwuję Pani blog, cudowne prace! Jest dla mnie pani inspiracją, nauczyłam się bardzo dużo. Swetry z koła to dzięki Pani kursikowi robię któryś z kolei. Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie Monika

    OdpowiedzUsuń
  12. Pani Doroto, zaczęłam robić sweter i chciałabym, żeby był podobnego kształtu, czyli mniej rozbudowany z tyłu i na górze od typowego koła, a także z prostszymi przodami, czyli jak ten wyżej. Wolałabym też trochę krótszy, coś, jak Pani tęczowy z Justy, bo jestem niska i nie widzę się w takim długim. W których punktach i kiedy powinnam przestać dodawać oczka (zasadę ośmiu punktów dodawania znam z Pani bloga) Jestem na etapie dziur na rękawy, na razie po ich zrobieniu nie dodaję oczek w punktach 1,2,3 i 8 a z dalszą robotą poczekam na Pani instrukcje. Bardzo, bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję, czekam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstawiłam na końcu zdjęcie z małym wyjaśnieniem, pozdrawiam

      Usuń
  13. Dziękuję bardzo za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń