poniedziałek, 12 grudnia 2011

Czerwona

 sukienka - prosta, taka jaką najbardziej lubię. Zrobiona z trzech przerabianych razem nitek . Nitka  estońskiej wełny była tu kolorystyczna bazą. Do niej dodawałam jeszcze dwie nitki wełny ze starych zapasów: czerwoną, bordową lub brązową. Robiłam na druty nr 8.

 Można w niej rozpalać ognisko i można iść na bal .
Zdjęcia w plenerze dzięki Hani i Markowi, były kiełbaski, bigos, ogórki i szalejące psy.
Dzisiaj mała rocznica - upłynęły równo 2 lata od napisania przeze mnie pierwszego posta.

11 komentarzy:

  1. No to serdeczne gratulacje z okazji rocznicy :))) A sukienka super, jak wszystko co zrobisz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka rewelacyjna. Przymierzam się do zrobienia sukienki. Może po świętach... Powodzenia w blogowaniu Gośka

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem coraz bardziej rozkochana w Twoich klimatach.
    Twoje wyroby cudownie ten klimat przyprawiają.
    Sukienka jest jedną z bardziej aromatycznych perełek.
    Tym bardziej gratuluję blogowych urodzin i trzymam kciuki za rozwój i dalsze sukcesy :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastycznie wygląda i sukienka i oczywiście Ty w niej.Gratulacje rocznicowe:)byle tak dalej i do przodu:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka jest przecudna! Bardzo podobają mi się po bokach i na środku te paseczki pionowe. Czekam cały czas na kursik dotyczący Twojego ściągacza ;) i zabieram się za swój wyrób. Nawet jeśli włóczki mi nie starczy to zrobię długi sweter.
    I jeszcze mam pytanie - rękawy też robisz na okrągło? Na takich krótkich drutach z żyłką? A czy można zamiast tego zrobić na skarpetkowych (bo takie akurat mam)?

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielkie dzięki WSZYSTKIM za miłe słowa, kursik będzie wkrótce, rękawy spokojnie można robić na skarpetkowych - tylko one najczęściej są cienkie, ja robię na okrągłych i grubych nr 5, 7 lub 8mm, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle "Szał" ...cudownie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. MMM, super! Gratuluję drugiego roczku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli chodzi o skarpetkowe, to mam praktycznie wszystkie grubości, nawet 10mm i 12mm. Zrobiłam sobie z drążków bukowych (du kupienia w sklepach budowlanych). Potem temperówka i papier ścierny i można dziergać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj,wielkie gratulacje z okazji rocznicy! Cieszę się,że można do Ciebie zaglądac i podziwiac wciąż nowe perełki,chocby takie,jak czerwona sukienka
    Pozdrawiam,wszystkiego dobrego
    Maja

    OdpowiedzUsuń