powstała z 6 bawełnianych koszulek typu T- shirt, z nadrukami i bez szwów. Tym razem cięłam je dookoła i nić z poszczególnych koszulek łączyłam zszywając. Robiłam na drutach z żyłką # 15, dzięki temu tiszertowa jest super przewiewna i dobra na upały.
Właśnie mój mąż wyrzuca T-shirty. Już wiem jak ciąć, tylko muszę wziąć się do roboty. Super fajny ciuszek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale masz pomysły, bombastyczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na wykorzystanie nie noszonych rzeczy
OdpowiedzUsuńkurcze, świetny efekt, nie spodziewałabym się nawet...... :))))
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości przy zszywaniu "nitek" :) Czy te miejsca zszycia są teraz widoczne w gotowym już wdzianku?
OdpowiedzUsuńZszywa się tylko w 5 miejscach i trzeba się dobrze wpatrzeć żeby je zobaczyć, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Pani blog jakiś czas temu i jestem zachwycona tym co Pani wyczynia;))) na drutach. Za sprawa tego bloga zaczęłam dziergać na ...szydełku, temat drutów i bardziej skomplikowanych form niż szalik zasadniczo mnie przerasta. Dziękuje za inspiracje do działania:)
OdpowiedzUsuń