niedziela, 9 grudnia 2012

Blanka


 poprosiła mnie o zrobienie swetra z tych włóczek. Zużyłam na niego 4 motki CHERWELL ( w motku jest 100m poliestru ) i po  niecałe,  niewielkie - 55 metrowe,  dwa motki grubego akrylu w dwóch odcieniach szarości. Akrylowy dół i pojedyncze paski robiłam na drutach nr 8, z  grubego, mięsistego polaru na okrągłych drutach nr 10.


6 komentarzy:

  1. Mało śniegu u Was, nas zasypało!
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Już Ci to kiedyś pisałam droga Dorotko, dobra jesteś i te Twoje super swetry. Oglądane blogów swetrowych zwykle zaczynam właśnie od Twojego. Gratuluję pomysłów i wykonania. Myślę, że Twoje pomysły nakręca grubość drutów. Prawda???
    Hanna

    OdpowiedzUsuń
  3. super !!! zadziergana od stóp do głów, rajstopy, sukienka, sweter, czapka... super !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiej włóczki jeszcze nie widziałam. Wygląda puchato, jak miniaturowy sweter dla misia na miniaturowej Dorotce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie, bomba !!!

    kasiaknits.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. kolejny udany projekt podziwiam pani prace i gdy tylko będę odwiedzać rodzinkę w białych błotach to napewno skorzystam z zaproszenia i odwiedzę zdolne kobietki z gdańskiej

    OdpowiedzUsuń