czyli połączenie dekoltu z golfem to moja nazwa a pomysł zaczerpnięty stąd . Gdy zobaczyłam to zdjęcie wiedziałam , że muszę zrobić coś podobnego. Degolf przyda się nawet latem. Wykorzystałam resztki z tego bawełnianego sweterka ale i tak musiałam dokupić kolejne motki - po jednym - Bawełny i Miss Batik Alize. Myślę, że 260m włóczki spokojnie wystarczy na taki otulacz. Robiłam na okrągłych drutach nr 5 i 7.
Jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńŚwietny degolf :) pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Uwielbiam takie trójwymiarowe, wielowarstwowe projekty.
OdpowiedzUsuńFantastyczny
OdpowiedzUsuńRewelacja! Twoje tempo jest zabójcze. Co wejdę na stronę to zawsze jest coś nowego. Jak Ty to robisz? I kiedy? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńInteresujący projekt. Ciekwie sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńŚwietna idea : ) Czy jakby założyć tył na przód to byłby z tego też kaptur ?
OdpowiedzUsuńFaktycznie - chyba zmienię nazwę na dekagolf :)
Usuńpozdrawiam
Ale wyczesany pomysł! Super!
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Chętnie zmałpuję!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z takim degolfem :) Wygląda naprawdę super!
OdpowiedzUsuńŚwietny:)
OdpowiedzUsuńo matko zakochałam się!!!!! no czad kompletny!
OdpowiedzUsuńSuper!!!! Świetny!!!! chyba też taki wydłubie. A tak na marginesie, ile godzin ma Twoja doba? Po ilosci wydzierganych rzeczy widać, że nie jest 24 godzinna.Pozdrwiam
OdpowiedzUsuńbłagam krótki opis chodzi o przód wielkie dzieki.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńniewiem kiedy ty te piekne rzeczy robisz .Błagam może krótki opis chodzi o przód . z góry dzieki.Pozdrawiam.
Great information you got here. I’ve been reading about this topic for one week now for my papers in school and thank God I found it here in your blog. I had a great time reading this .
OdpowiedzUsuń