Cheval Blanc już pisałam i pewnie jeszcze napiszę. Tą sukienkę zrobiłam z 11 motków tej bawełny. Właściwie wystarczyło by 10 bo z drugiego w kolorze ecru sporo zostało. Dlatego, bez problemu, mogłam upleść - tak jak robimy warkocz - pasek. Jeden kolor w sukience to jeden motek czyli 50 m tej grubej bawełny. Zrobiłam ją na okrągłych drutach nr 7.
Świetna sukienka.I bardzo Ci w niej do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Maja
Śliczny!
OdpowiedzUsuńSukieneczka bardzo ładna i śliczna psina obok pani pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpomyslowo! ladne kolorki i ladnie sie w niej prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :-)
OdpowiedzUsuńTobie we wszystkim jest cudownie... Oj zazdroszczę :-)
Ślicznie wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie.
ojjjjjj cudna. Chciałabym taką!!!! jaki jest jej koszt?
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz w tym pasiaczku, Dorotko:)
OdpowiedzUsuńPotrafisz nosić swoje dzieła!
Swietna, a tę bawełnę mam od pewnego czasu na oku. Kolory superaśne.
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Super!!! Ja mam problem ze zrobieniem dekoltu w szpic... Może jakiś kursik?
OdpowiedzUsuń