niedziela, 27 maja 2012

O Nomade

Cheval Blanc już pisałam i pewnie jeszcze napiszę. Tą sukienkę zrobiłam z 11 motków tej bawełny. Właściwie wystarczyło by 10 bo z drugiego w kolorze ecru sporo zostało. Dlatego, bez problemu,  mogłam upleść - tak jak robimy warkocz - pasek.  Jeden kolor w sukience to jeden motek czyli  50 m tej grubej bawełny. Zrobiłam ją na okrągłych drutach nr 7. 

9 komentarzy:

  1. Świetna sukienka.I bardzo Ci w niej do twarzy :-)
    Pozdrawiam serdecznie
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukieneczka bardzo ładna i śliczna psina obok pani pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka :-)
    Tobie we wszystkim jest cudownie... Oj zazdroszczę :-)
    Ślicznie wyglądasz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ojjjjjj cudna. Chciałabym taką!!!! jaki jest jej koszt?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie wyglądasz w tym pasiaczku, Dorotko:)
    Potrafisz nosić swoje dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietna, a tę bawełnę mam od pewnego czasu na oku. Kolory superaśne.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!!! Ja mam problem ze zrobieniem dekoltu w szpic... Może jakiś kursik?

    OdpowiedzUsuń