powstała tylko dlatego, że od cioci Ewy dostałam wełnę z czasów NRD w cenie widocznej na zdjęciu. Przypominają się czasy PRL- u, kiedy na zakupy jeździło się do naszych zachodnich sąsiadów, bo tam było a u nas nie.
Ładna włóczka, z dużą zawartością wełny, spokojnie mogłam robić na drutach # 8.
Ażurowy motyw taki sam jak tu .
super jest!
OdpowiedzUsuńa robiłaś pojedynczą, czy podwójną nitką?
Jedną nitką i czasami nawet na drutach #9, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka:-)
OdpowiedzUsuńCudna sukienka wyszła. :)
OdpowiedzUsuńSama wykonałam niedawno sweterek w takim kolorku :)
Pozdrawiam.
Wspaniała sukienka i piękny , twarzowy kolor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzecudowna! I więcej mówić nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńa zdjęcie w wiklinie i z drutami w rękach - tak wygląda raj! ;)
Super kolor i wykończenia :)
OdpowiedzUsuń