Po pięciu pruciach doszłam do podobnego sposobu, ale bez przekładania oczek, tylko je przewlekałam (oczko z plisy prze oczko ze swetra albo odwrotnie). W sumie chyba tak samo to wychodzi. Niemniej jednak jestem dumna z siebie :) A sweterek z koła spodobał się córce. Dziekuję za kursik. Pozdrawiam i podziwiam Pani prace Urszula
Też obejrzałam filmik, robiłam ostatnio twoją wesje sweterka i dokładnie tak samo zaczęłam robić plisę, ale potem po lewej stronie jak dochodziłam do brzegu koła to nabierałam oczko koła z drutu i od razu przerabiałam razem dwa oczka po lewej stronie. wyszedł mi warkoczyk po lewej, jak zauważyłam u ciebie jest to prawa strona. Drapanko za uszkiem dla kota.
Dzięki Pani Doroto za tego bloga. I dzięki za łopatologiczne objaśnienia w kursikach. Zabrałam się za sweterek z koła i myślałam o tej plisie jakby ją ładnie wmontować. No i proszę otwieram "Swetry Doroty", a tam moja odpowiedź. Ma Pani talent i pomysłów bez liku. Pozdrawiam Jola Sz.
dzięki Pani Doroto to teraz juz mam komplet wiedzy troche obawiam się czy dam rade zrobic sweter z koła ale napewno spróbje narazie musze skończyć sweterki dla wnuków pozdrawiam.Gosia T
Kursik rewelacyjnie poprowadzony. Tylko melodyjka strasznie mnie wkurzała, ale ogrom wiedzy jaką serwujesz na swoim blogu zrekompensował mi moją irytację. Chyba jestem czepialska i starej daty ale musiałam Ci o tym powiedzieć. . Bardzo lubię u Ciebie bywać, u Ciebie, śledzę wszystkie wpisy, odgapiam pomysły, garściami czerpię wiedzę. Za to pięknie Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Bardzo przepraszam za posądzenia, melodyjka to sprawka mojego męża . Taki dowcip mi zrobił- .Przy otwarciu przeglądarki blogami włącza się muzyczka. Dostał już burę . Niemniej jeszcze raz przepraszam za niesłuszne oskarżenia. Pozdrawiam.
Ta metoda wydaje się taka prosta... Dziękuję za tak dokładne wyjaśnienie. Niebawem pewnie sama skorzystam z Twoich opisów, bo te swetry z koła są dla mnie ARCY:):):) Muszę tylko skończyć męski sweter i zabieram się za serwetkowy:):):)
A czy plisa jest ciągle ze stałej ilości rzędów w stosunku do nabieranych oczek?Jezeli plisa będzie bardzo szeroka to chyba trzeba dodać dodatkowe rzędy. Nic w tym temacie nie piszesz...
I wszystko jasne.
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotko ;-))))))))))))))))
Po pięciu pruciach doszłam do podobnego sposobu, ale bez przekładania oczek, tylko je przewlekałam (oczko z plisy prze oczko ze swetra albo odwrotnie). W sumie chyba tak samo to wychodzi. Niemniej jednak jestem dumna z siebie :) A sweterek z koła spodobał się córce. Dziekuję za kursik. Pozdrawiam i podziwiam Pani prace
OdpowiedzUsuńUrszula
Wspaniale,dzięki wielkie!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przejrzystą instrukcję. Po ponad 20 latach przerwy wracam do robienia na drutach. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMałgosia
Bardzo dziękuję, na pewno niebawem się przyda.
OdpowiedzUsuńTeż obejrzałam filmik, robiłam ostatnio twoją wesje sweterka i dokładnie tak samo zaczęłam robić plisę, ale potem po lewej stronie jak dochodziłam do brzegu koła to nabierałam oczko koła z drutu i od razu przerabiałam razem dwa oczka po lewej stronie. wyszedł mi warkoczyk po lewej, jak zauważyłam u ciebie jest to prawa strona. Drapanko za uszkiem dla kota.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pokaz , udało mi się dość do tego samej , więc dumna jestem bardzo . Nadal będę śledziła Pani bloga i podziwiała Pani "udziergi"
OdpowiedzUsuńDzięki Pani Doroto za tego bloga. I dzięki za łopatologiczne objaśnienia w kursikach. Zabrałam się za sweterek z koła i myślałam o tej plisie jakby ją ładnie wmontować. No i proszę otwieram "Swetry Doroty", a tam moja odpowiedź. Ma Pani talent i pomysłów bez liku. Pozdrawiam Jola Sz.
OdpowiedzUsuńdzięki Pani Doroto to teraz juz mam komplet wiedzy troche obawiam się czy dam rade zrobic sweter z koła ale napewno spróbje narazie musze skończyć sweterki dla wnuków pozdrawiam.Gosia T
OdpowiedzUsuńSuper filmik:) ja jestem Twoja fanką!!!! Luiza
OdpowiedzUsuńDziękuję za kursik. To ogromne ułatwienie. Próbowałam zrobić plisę, ale nie wychodziła ładnie. Teraz mogę wziąć się do pracy:))
OdpowiedzUsuńSerdeczności.Ivaszka
Kursik rewelacyjnie poprowadzony. Tylko melodyjka strasznie mnie wkurzała, ale ogrom wiedzy jaką serwujesz na swoim blogu zrekompensował mi moją irytację. Chyba jestem czepialska i starej daty ale musiałam Ci o tym powiedzieć. .
OdpowiedzUsuńBardzo lubię u Ciebie bywać, u Ciebie, śledzę wszystkie wpisy, odgapiam pomysły, garściami czerpię wiedzę. Za to pięknie Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Ja nie słyszałam żadnej melodyjki.... Kotka owszem:)
UsuńJa żadnej muzyki nie podkładałam, widzę, ze kursik się przydał,
Usuńpozdrawiam
Bardzo przepraszam za posądzenia, melodyjka to sprawka mojego męża . Taki dowcip mi zrobił- .Przy otwarciu przeglądarki blogami włącza się muzyczka. Dostał już burę . Niemniej jeszcze raz przepraszam za niesłuszne oskarżenia. Pozdrawiam.
UsuńDorotko, Od tej pory tylko filmiki, bo miło Cie słuchać:)!
OdpowiedzUsuńNie wytrzymałam i też robię sobie ten sweterek,ale zastanawiam się czy ta pliska wyszłaby dobrze ściegiem ryżowym ? :).Pozdrawiam.Ela
OdpowiedzUsuńTa metoda wydaje się taka prosta... Dziękuję za tak dokładne wyjaśnienie. Niebawem pewnie sama skorzystam z Twoich opisów, bo te swetry z koła są dla mnie ARCY:):):) Muszę tylko skończyć męski sweter i zabieram się za serwetkowy:):):)
OdpowiedzUsuńA czy można zacząć od łańcuszka? Bo nie wiem za bardzo, jak potem ładnie tę plisę zakończyć bez szycia.
OdpowiedzUsuńMożna,
Usuńpozdrawiam
Nie rozumiem-do czego ta plisa?
OdpowiedzUsuńfantasticke, Bravoooooooooooo.dakujem velmi velmi pani Dorotka:-))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńA jeżeli podwójne nici, to ile trzeba ich kupić?
OdpowiedzUsuńA jeżeli podwójne nici, to ile trzeba ich kupić?
OdpowiedzUsuńSweter z koła to ok. 1200m nici .
UsuńA czy plisa jest ciągle ze stałej ilości rzędów w stosunku do nabieranych oczek?Jezeli plisa będzie bardzo szeroka to chyba trzeba dodać dodatkowe rzędy. Nic w tym temacie nie piszesz...
OdpowiedzUsuńPokazuję zasadę wrabiania plisy, reszta zależy już od twórcy, pozdrawiam
UsuńKurs fenomenalny. Prosto i na temat. Bardzo dziękuję, przydał się bo właśnie robię "jajowatego" kołowca wg Twoich wskazówek. Ala
OdpowiedzUsuń