piątek, 13 maja 2016

Bulkylopi

to chyba najgrubsza z wełen lopi.  Ten  sweter zrobiłam z 9 motków wełny w brązowym kolorze 867. Robiłam na drutach 8mm.

5 komentarzy:

  1. Świetny, rasowy, mroczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny, idealny na chłodne (jeszcze) wieczory :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna wełna, choć jak byłam na Islandii, to nie zdecydowałam się na jej zakup. I w sumie może i dobrze - swetry z Alafosslopi są dla mnie wystarczająco ciepłe, czasem chodzę w nich zamiast kurtki.
    Ale projekt wyszedł Ci świetnie (jak zawsze!).

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweter fajny, a sesja zdjęciowa rewelacyjna :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny. A'la Dementor ;)

    OdpowiedzUsuń