sweter zrobiony z 10 motków brązowej wełny Lima Drops połączonej z 2 nitkami czarnej wełny Roma. Robiłam na drutach 7mm. Lubię taki prosty krój i ładnie wyprofilowany kaptur, który dobrze leży zarówno rozłożony na ramionach jak i ubrany na głowę. Sweter ma być jeszcze z przodu rozcięty tak jak robiłam w tym swetrze i ma mieć wszyty zamek. Bez zamka jest też świetny w noszeniu. Połączenie alpaki, wełny i cienkiej wełny Roma stworzyło mieszankę ciepłą i miłą. Sweter dodatkowo nie jest ciężki.
świetny.....
OdpowiedzUsuńPodziwiam... głównie zastanawiając się KIEDY TY TO WSZYSTKO ZDĄŻYSZ ZROBIĆ??!?? :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKapitalny sweter.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat i duzo szczescia w nowym roku pani Doroto. I prosze nas ciagle zachwycac nowymi swetrami. Lucyna
OdpowiedzUsuńŁadny sweter i to niewiarygodne tempo powstawania kolejnych robótek.
OdpowiedzUsuńMam jednak pytanie. Pisze Pani, że użyła brązowej włóczki. Na moich dwóch monitorach nie mogę dojrzeć tego brązu. Widzę odcienie niebieskości. Z wyjątkiem drugiego zdjęcia.
Pozdrawiam i życzę zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia
Maria.
Znaczy - warto pisać jakiego koloru jest wełna, mimo, że kolor - jak sadzę - pokazują zdjęcia. To brąz nr koloru 5610.
UsuńMoje tempo pracy zawdzięczam Wojtkowi, który lubi gotować.
Pozdrawiam
Pani swetry są dla mnie prawdziwą inspiracją już mam kupioną włóczkę na pierwszy kołowiec, który zamierzam dziergać z pani instrukcji. W tym najbardziej intryguje mnie piękny kaptur, który chciałabym zrobić w swetrze dla córki, ale to już chyba dopiero w lutym, bo podzielam zdanie poprzedniczek, że nie wiem kiedy pani to robi? ja z robótką chudzę nawet na kawę do znajomych ale jednak moje tempo pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńFantazja z tym kapturem:) I zdjęcie zmienione nagłówkowe- ciekawe:)
OdpowiedzUsuńIdealny!!!
OdpowiedzUsuńBombowy sweter! Podoba mi się ten kaptur i ten udawany szew z przodu :-) Ja pewnie bym nie rozcinała, tylko zostawiła taki jak jest :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń