czwartek, 18 grudnia 2014

Męski

 sweter zrobiony z 10 motków brązowej wełny Lima Drops połączonej z 2 nitkami czarnej wełny Roma. Robiłam na drutach 7mm. Lubię taki prosty krój i  ładnie wyprofilowany kaptur, który dobrze leży zarówno rozłożony na ramionach jak i ubrany na głowę.  Sweter ma być jeszcze z przodu rozcięty tak jak robiłam w tym swetrze  i ma mieć wszyty zamek. Bez zamka jest też świetny w noszeniu. Połączenie alpaki, wełny i cienkiej wełny Roma stworzyło mieszankę ciepłą i  miłą. Sweter dodatkowo nie jest ciężki.

13 komentarzy:

  1. Podziwiam... głównie zastanawiając się KIEDY TY TO WSZYSTKO ZDĄŻYSZ ZROBIĆ??!?? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wesolych Swiat i duzo szczescia w nowym roku pani Doroto. I prosze nas ciagle zachwycac nowymi swetrami. Lucyna

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny sweter i to niewiarygodne tempo powstawania kolejnych robótek.
    Mam jednak pytanie. Pisze Pani, że użyła brązowej włóczki. Na moich dwóch monitorach nie mogę dojrzeć tego brązu. Widzę odcienie niebieskości. Z wyjątkiem drugiego zdjęcia.
    Pozdrawiam i życzę zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia
    Maria.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy - warto pisać jakiego koloru jest wełna, mimo, że kolor - jak sadzę - pokazują zdjęcia. To brąz nr koloru 5610.
      Moje tempo pracy zawdzięczam Wojtkowi, który lubi gotować.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Pani swetry są dla mnie prawdziwą inspiracją już mam kupioną włóczkę na pierwszy kołowiec, który zamierzam dziergać z pani instrukcji. W tym najbardziej intryguje mnie piękny kaptur, który chciałabym zrobić w swetrze dla córki, ale to już chyba dopiero w lutym, bo podzielam zdanie poprzedniczek, że nie wiem kiedy pani to robi? ja z robótką chudzę nawet na kawę do znajomych ale jednak moje tempo pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantazja z tym kapturem:) I zdjęcie zmienione nagłówkowe- ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bombowy sweter! Podoba mi się ten kaptur i ten udawany szew z przodu :-) Ja pewnie bym nie rozcinała, tylko zostawiła taki jak jest :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń