wtorek, 4 stycznia 2011

Kamizela u fryzjera

dzięki czemu można zobaczyć ją nawet na lewej stronie. Ma 6 wiązań - swetry doroty nie lubią guzików, jedynie te zrobione na drutach lub szydełku są w stanie je zadowolić. Kieszenie - już wiecie jak je zrobić.


Świetnie wyszła góra, którą niestety fryzjer ukrył.

Zrobiona z 2 motków Azteci, kolor 7818, nitki gryzącej wełny i Wool - połączonych razem w jedną grubą nić - barwy świetne - odcienie szarości i beżu. Ponieważ motków Azteci dostałam od gwiazdora 5,  już niedługo zobaczycie co powstało z pozostałych 3.

4 komentarze:

  1. To taka kamizela dla fryzjera - i plecki od przeciągów ochroni, i szczotki w kieszeniach pomieści ;)
    Pozdrowienia w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj!
    Nie wiedziałam że mam taką zdolną "rodaczkę"
    kamizelka fantastyczna i swetry i sukienki po prostu wszystko co robisz .No ale na Tobie wszystko wygląda fantastycznie -młoda szczupła osóbka -no i masz styl.
    Pozdrawiam serdecznie Mila !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. una belleza doroty.como te digo siempre me gusta el estilo que impones en la ropa y tejido.felkicitaciones.

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem,że robisz z grubej nici na grubych drutach,ale nie jestem w stanie pojąc jak ty potrafisz w tak krótkim czasie wyprodukować tyle swetrów!!Ja bym jeden miesiąc robiła
    kamizelka super

    OdpowiedzUsuń