zapraszam na blog Ani Rony i na wystawę prac, która trwać będzie
od niedzieli 6 października do soboty 16 listopada 2013r. w Warszawie, w klubie Barometr,
ul. Smolna 40.
Oto jedna z prac Ani, która jest moja, podobnie jak Locha karmiąca małe czaple.
od niedzieli 6 października do soboty 16 listopada 2013r. w Warszawie, w klubie Barometr,
ul. Smolna 40.
Oto jedna z prac Ani, która jest moja, podobnie jak Locha karmiąca małe czaple.
Bluzka zrobiona na okrągłych drutach 7mm z Bawełny Anilux w ilości 470m, niecałe 2 motki. Moja alternatywa dla bawełnianej podkoszulki. Asymetrycznie dodany pomarańczowy pasek ograniczają od dołu i góry dwa rzędy wykonane z grubej bawełny Nomade.
Bardzo fajna alternatywa:)
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka.Bardzo fajny kolorek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiekawa bluzeczka. Wpierw myslalam, ze to dwa rozne sweterki zanim polapalam sie, ze to ten sweerek tylko asymetrycznie wyonany. Swietny pomysl i fajny malinowy kolorek.
OdpowiedzUsuńSweterek ciekawy, kolor bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Śliczny.
OdpowiedzUsuńAle rękaw to mnie zaskoczył :) Piekny:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, kiedy włóczki w niewielkiej ilości zabraknie. Pytanie dokupić cały motek czy nie nagle przestaje się pojawiać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, nietuzinkowa. Zestaw kolorów również oryginalny. Super
OdpowiedzUsuń