Mały,

 bawełniany sweterek zrobiłam z 2 motków Bawełny Anilux, robiłam na okrągłych drutach nr 5. Miał wyglądać tak jak na rysunku i mniej więcej się udało, chociaż zamiast dłuższego tyłu ma dłuższe boki.

O Nomade

Cheval Blanc już pisałam i pewnie jeszcze napiszę. Tą sukienkę zrobiłam z 11 motków tej bawełny. Właściwie wystarczyło by 10 bo z drugiego w kolorze ecru sporo zostało. Dlatego, bez problemu,  mogłam upleść - tak jak robimy warkocz - pasek.  Jeden kolor w sukience to jeden motek czyli  50 m tej grubej bawełny. Zrobiłam ją na okrągłych drutach nr 7. 

Mały, kolorowy, bawełniany

 sweterek zrobiłam z tej samej bawełny którą użyłam do tego swetra. Wykonany jest pojedyncza, kolorową nitką na drutach nr 6. Pomarańczowe wykończenia to Bawełna z Aniluxu.

Bawełna kolorowa

 - Record 210 Color ,  nr koloru 206, połączona z nitką czerwonej Bawełny Aniluxu i jest sweter super kolorowy i doskonały nie tylko na wiosenne dni. Kolorowej bawełny zużyłam 7 motków i robiłam na drutach nr 7. Kolor nr 212 oczywiście też musiałam kupić. Dla odmiany  - tu .  Pewnie też pogrubię go dodając drugą bawełnianą nitkę. 

Bawełniane pierścionki

nie są mojego autorstwa. Zrobiła je Agnieszka, której  prace możecie kupić  tu  i   tu.

Uwielbiam  taką  biżuterię.

Swetsu ubrane

 do spodni

 i getrów, zrobione podwójną nitką z Bawełny Aniluxu, tym razem, w całości na drutach z żyłką nr 7. Na dole nabrałam 100 oczek.

 Ponieważ różowa bawełna nie odpowiadała mi kolorystycznie, przefarbowałam ją gotując  w esencji herbaty. Wyszedł piękny herbaciany róż.

 Po powiększeniu zdjęć wyraźnie widać oczka odejmowane przy raglanie z przodu,

 z tyłu i na górze rękawków.