Kursik - pasikonik

 Pasikonika szarego robiłam na drutach 8mm, jest nieco większy. Na ogon nabrałam 40 oczek.
Pasikonik zielony jest mniejszy,  robiony na drutach 7mm,  ma krótszy ogon, tu na początek nabrałam 54 oczka.

Ogon robimy przerabiając klasycznie prawą i lewą stronę - same prawe oczka. Już w  pierwszym rzędzie,  na prawej stronie, z każdego  boku,dodajemy  po jednym  oczku. W szarym powtarzamy tak 20 razy,

   w  zielonym 10 razy.

W tym miejscu dodajemy 30 oczek i zaczynamy przerabiać na okrągło. Mamy 110 oczek.  Przerabiamy ok. 65 rzędów do momentu dodania rękawków . 

W zielonym dodajemy 36 oczek i przerabiamy podobną ilość rzędów do dodania rękawków. Przerabiamy też 110 oczek na okrągło.

 Szczegóły raglanu musicie sami rozgryźć na zdjęciach.

 Pasikonik w całości do zobaczenia tu, tu i tu. 

Zielony pasikonik

to niecałe 2 motki Sonaty Anilux - ok. 400m nitki. Robiłam na drutach z żyłką 7mm.

Ciocia Jola

 ubrała Pasikonika i powiedziała, że jej się podoba.

Woda, luz, swoboda i wygoda

elegancja jest nie dla mnie. Sweterek robiłam na drutach 7mm. Zużyłam 5 motków DROPS Bomull-Lin kolor 03  i po niecałym, małym motku grubej bawełny Nomade w kolorach spranego koralu, ecru i niebieskim.

Świetna akcja  zaadoptuj rzekę.  

Pasikonik

 to bluzka z przedłużonym tyłem. Zrobiłam ją na okrągłych drutach 8mm z Bawełny Anilux. Zużyłam niecałe 2 motki - ok. 500m nitki. Ubrałam go i nie mogę ściągnąć - pasuje do wszystkiego.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy  w komentarzach bronią swetry doroty - to szalenie miłe. Moją swetrową misją są duże dziury i dzianinowe szaleństwo, chociaż i tak w swoich projektach jestem bardzo zachowawcza.

Open'er Festival

 

 jest okazją aby dokończyć zaczęty w domu sweter. 

 Możecie zobaczyć go na super modelach.

Zrobiony jest na okrągłych drutach 8mm z równo 4 motków Big Delight Drops w kolorze 03 przerabianymi w połączeniu z Sonatą Anilux. Ma, ulubione ostatnio przeze mnie, przeplatane wiązanie.

Powsinoga na łące

zrobiona została z bawełnianych resztek, jest tam: Virginia i Bawełna -  Anilux,  Bomull- Lin - Drops i Nomade - Cheval Blanc. Robiłam, jak poprzednie powsinogi, na drutach z żyłką 8mm. Opadająca linia rękawków, jak widać na przedostatnim zdjęciu, powstaje dzięki odejmowaniu oczek w co drugim rzędzie ( tym przerabianym na prawo w ściegu francuskim robionym na okrągłych drutach) .  Odejmuję po 2 oczka, po 3 rzędzie lewych oczek przy jednym rękawku.