ma na sobie sweter zrobiony z resztek. Robiłam go na drutach 6 i 7mm. Zużyłam 100%, wełniane resztki oraz kolorową bawełnę. Użyłam również ten pomarańczowy, który kiedyś ufarbowałam. Przerabiałam dwie lub trzy nitki razem w zależności od ich grubości.
Nieziemski! Bardzo mi się podoba. Uwielbiam takie kolory!! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kropka ma rację :) Kosmiczny sweterek, cudowne kolory i ten kaptur :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudny i modelce, widać też się podoba :)
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńAle cudowne połączenie kolorów! Piękny!
OdpowiedzUsuńMam 43 lata (prawie), ale też bym nosiła i też bym się chętnie poturlała wśród płatków na trawie ;-)
OdpowiedzUsuńCo??? Ile??? Byłam pewna, że jesteś młodsza ode mnie :)
UsuńCudny!!! I jaki szczęśliwy dzieciak ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Bardzo fajne kolory :) Pozdrawiam, Aga.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę fajne sweterek. Uwielbiam tęczowe połączenia kolorów :D
OdpowiedzUsuńJak na resztkowca to jest zupełnie nie resztkowy ☺
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia ... no i sweterek tez super.
OdpowiedzUsuńFantastyczny sweter! Te rozmigotane kolory są bajeczne. Bardzo miło oglądać takie wesołe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńcudny :)
OdpowiedzUsuń