bo kardigan podobny do tego swetra tylko nieco większy. Zrobiony z podobnej mieszanki wełny na drutach 8mm. Ponownie ozdobą swetra są piękne, drewniane guziki.
Witam pani Doroto jak zwykle piękny sweterek. Pani prace są dla mnie inspiracją. Dziergam również i przędę wełnę. często Pani zestawienia kolorystyczne wykorzystuję w moich wełnach. Podziwiam od dłuższego czasu wszystkie prace. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam Monika Kołataj
Kolejny świetny sweter z kapturem ,w związku z tym mam pytanie czy w tych swetrach dodajesz lub odejmujesz oczka w kapturze czy robisz prosto do konca ,dziękuje z góry za odpowiedz.Pozdrawiam
Piękny, jak wszystko, co Pani robi na drutach! Zawsze podziwiam Pani prace i marzę, żeby zrobić chociaż jeden taki cardigan z kapturem. Tylko kaptur sprawia mi najwięcej problemów. Proszę chociaż o kilka słów na temat jak go zrobić. Pozdrawiam!!!
Piękne rzeczy Pani dzierga... Często zaglądam sobie, bo zachwyca mnie Pani podejście do dzianiny - czuje się, że wełna to tworzywo do artystycznych poszukiwań (boskie zestawienia kolorów i faktur!), a same modele mają w sobie cudny luz i pewną nonszalancję, co rzadko się zdarza na dziewiarskich blogach, gdzie widać raczej dążenie do technicznej doskonałości i "dopieszczanie" szczegółów,a nie czystą radość bawienia się formą i materią. A taki mięsisty kardigan chodzi za mną od dawna. Tzn. od kiedy nabyłam polską wełnę owczą o nieoznaczonej grubości (na zdjęciach wyglądała cienko) i dopiero po odebraniu przesyłki odkryłam, jak bardzo jest gruba :). Piękny, i te guziki... Przyjemny jest ten delikatny stukot drewna. Justyna
Witam pani Doroto jak zwykle piękny sweterek. Pani prace są dla mnie inspiracją. Dziergam również i przędę wełnę. często Pani zestawienia kolorystyczne wykorzystuję w moich wełnach. Podziwiam od dłuższego czasu wszystkie prace. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam Monika Kołataj
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek. zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńCiepło robi się od samego patrzenia na ten piękny sweter.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://wharmonii.blogspot.com/
Pierwsze zdjęcie jest przerażające! Jak z horroru :-)
OdpowiedzUsuńSweter piękny i wygląda na ciepły.
Pozdrawiam
Wow! Cudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa włóczka ,ciepły i fajny sweterek:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejny świetny sweter z kapturem ,w związku z tym mam pytanie czy w tych swetrach dodajesz lub odejmujesz oczka w kapturze czy robisz prosto do konca ,dziękuje z góry za odpowiedz.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDodaję równomiernie 4 oczka przy plisie z obu stron, widać dodane oczka na 3 zdjęciu od góry, pozdrawiam
UsuńDziękuje jeszcze raz.Pozdrawiam
UsuńSweter jest jak zwykle superaśny!
OdpowiedzUsuńPiękny, jak wszystko, co Pani robi na drutach! Zawsze podziwiam Pani prace i marzę, żeby zrobić chociaż jeden taki cardigan z kapturem. Tylko kaptur sprawia mi najwięcej problemów. Proszę chociaż o kilka słów na temat jak
OdpowiedzUsuńgo zrobić. Pozdrawiam!!!
Maria
Jak zwykle wspaniały
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy Pani dzierga... Często zaglądam sobie, bo zachwyca mnie Pani podejście do dzianiny - czuje się, że wełna to tworzywo do artystycznych poszukiwań (boskie zestawienia kolorów i faktur!), a same modele mają w sobie cudny luz i pewną nonszalancję, co rzadko się zdarza na dziewiarskich blogach, gdzie widać raczej dążenie do technicznej doskonałości i "dopieszczanie" szczegółów,a nie czystą radość bawienia się formą i materią.
OdpowiedzUsuńA taki mięsisty kardigan chodzi za mną od dawna. Tzn. od kiedy nabyłam polską wełnę owczą o nieoznaczonej grubości (na zdjęciach wyglądała cienko) i dopiero po odebraniu przesyłki odkryłam, jak bardzo jest gruba :). Piękny, i te guziki... Przyjemny jest ten delikatny stukot drewna.
Justyna