czwartek, 6 stycznia 2011

Mam

podobne doświadczenie jak Monotema.  Właśnie zrobiłam czapkę wykorzystując wełnę z tej wcześniej kupionej, która rozciągnęła się i nie nadawała się już do noszenia.  Dodałam nitkę cienkiego akrylu, ściągacz to moje ulubione czapkowe 40 oczek -  na okrągłych drutach #5, dalej już ścieg ( chyba ) półangielski na drutach # 8. Wynik - zadowolona właścicielka. Kursiki czapkowe zobaczycie TU , TU, TU i TU .

4 komentarze:

  1. Takie czapy zawsze się przydają i nigdy ich dość:)) pozdrawiam ciepło iza

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Doroto:-)
    przyznam, że skorzystałam z Twojego kursiku na taką właśnie czapę i teraz w niej śmigam, jak również dziewczyna mojego siostrzeńca:-) super projekt, miękka, cieplutka - bardzo Ci dziękuję!
    I popełniłam też sweter - kocyk - wg Twego projektu, trochę jakiś mi duży wyszedł ale otula bosko:-)))
    Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku:-)))
    Miranda

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, lepszy za duży niż za mały, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń