podobna, chociaż nieco większa, do
tej. Do kompletu powstała także czapka
karo. Na całość potrzebowałam 3 motki Bolivii Lammy kolor 09, 7 motków szarej Limy Drops i 2 motki szarej Czterdziestki Arelan.
Ostatnio jednak najbardziej lubię te czapki . Jak zrobić podobną zobaczycie
tu. Czapka musi być zrobiona ze 100% wełny, wtedy nie elektryzuje włosów i świetnie się ją nosi.
Super!
OdpowiedzUsuńRewelacja.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestawik!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze ciekawie i inspirująco.Mam pytanie jak się nosi Czterdziestka?Czytałam różne opinie na jej temat-podobno się pilinguje(mechaci).Pozdrawiam.figosia
OdpowiedzUsuńNa pewno trochę się mechaci, ja łączę ją ze 100% wełną i sprawdza się doskonale,
Usuńpozdrawiam
Ciekawa i cieplutka kamizelka, fajnie z tym golfem wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Rewelacyjne jesienno-wełniane zestawienie. ... aż się cieplej człowiekowi robi :)
OdpowiedzUsuńJeny!!! Zakochałam się w Twoich dziełach, do tego stopnia, że po 20 latach bez drutów chyba po nie sięgnę. Jesteś niesamowita!!! Chylę czoła
OdpowiedzUsuńPiękna włóczka, ta zielona, w czapkach - co to jest konkretnie?
OdpowiedzUsuńCzapki - to miks wełnianych resztek,
Usuńpozdrawiam