bardzo lubię, w dużym swetrze w szczególności. Obszerny ( oversizowy ) sweter zrobiłam z 100% gryzącej wełny połączonej z moherem w tym samym kolorze nieba. Dodałam w środku i u góry swetra delikatny róż. Robiłam na okrągłych drutach 7, 8, 9 i 10 mm. Zużyłam ok. 350g wełny i ok. 3 motki moheru. Moher spowodował, że wełna nie jest tak gryząca, luźny splot dodał całości lekkości.
Bardzo lekko wyszedł ten sweterek. Ja właśnie skończyłam hiper gryzący sweter ale z grubej wełny. Właśnie wszyłam podszewkę (swetrzysko jest zapinane na zamek). Chyba im grubsza włóczka, tym efekt gryzienia bardziej dokuczliwy :)
OdpowiedzUsuńPani
OdpowiedzUsuńDoroto czy włóczka czterdziestka firmy Arelan jest gryząca ?
Bardzo proszę o odpowiedź.:P
Nie gryzie i wiele pań ją sobie chwali,
Usuńpozdrawiam
Czy mogę wtrącić swoje pięć groszy choć nie jestem Dorotką
UsuńWłóczka czterdziestka jest super, nic a nic nie gryzie .
Bardzo dużo z niej robię przeważnie czapki ,kominy ,szale ,sweterki.
Dorotko sweterek fajny bo prosty , ten róż tak go rozświetla ,daje fajny efekt .
OdpowiedzUsuńcudowny!! też taki chcę!:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za odpowiedz
OdpowiedzUsuńCudny! Będzie na sprzedaż?;)
OdpowiedzUsuńWstawiam do sklepu Kuferart,
Usuńpozdrawiam
Prosty i bardzo ładny. Muszę sobie coś takiego machnąć
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
róż jest wprost doskonały!!
OdpowiedzUsuńJa niestety utraciłam szary oversajzowy sweter razem z telefonem, na którym był sfotografowany....
Twój jest bardzo ładny!
Ta delikatna różowa mgiełka jest przepiękna. Kocham takie "worki" moherowe. Pozdrawiam ciepło = wełniano
OdpowiedzUsuńPiękny jest!!!
OdpowiedzUsuńDoroto, znalazłam się tu całkiem przypadkiem i wpadłam w zachwyt po uszy! Inspirujesz każdym postem, każdym swetrem! No i wieczór spędzę u Ciebie! :))
OdpowiedzUsuńZostaję!
pozdrawiam
dominika