każdemu musi się podobać taki sweter - ja go uwielbiam i noszę również na stronie ze zwisającymi nitkami. Na tej stronie zresztą jest robiony - na okrągłych drutach 7mm i 9mm. Zaczynam od 100 oczek tworzących przód i tył swetra. Rękawy na dole mają 22 oczka, u góry 30 oczek. Jeszcze przed połączeniem rękawów z przodem i tyłem swetra dodaję dwie lub nawet trzy bawełniane nitki i robię grubszą część swetra. Używam tu grubszych drutów 12 i 15 mm. Specjalnie niektóre oczka powiększam, nie ma być ładnie i równo. Górne zdjęcie to przód swetra, dolne tył.
Na koniec - tył swetra z trzema równymi dziurkami.
Tu widać raglan z przodu,
tu raglan z tyłu swetra.
Oczka z przodu zakańczam wcześniej
to te na zdjęciu poniżej zaznaczone kreskami. Kropkami zaznaczyłam oczka rękawów i tyłu swetra, które przerabiam nie na okrągło, tylko tradycyjnie przerabiając na prawej i lewej stronie - dzięki temu jak widać na zdjęciu - tył jest dłuższy. Za każdym razem, gdy jestem na początku rzędu, dwa oczka przerabiam razem - tworząc dekolt.
awangardowy :)
OdpowiedzUsuńCzy te dziurki i nierownosci, to napewno efekt zamierzony? Czy poprostu wyszlo jak wyszlo i dorobiamy theorie do prakyki? Mnie sie osobiscie nie podoba taki Sweter i wstydzilabym sie w NIM chodzic. Na szczescie o smakach sie nie dyskutujemy. Pozdrawiam, Kinga
OdpowiedzUsuńJa też bym w takim nie chodziła (jak na normalny jest zbyt krzywy, a jak na awangardowy za mało), ale to kwestia indywidualnych preferencji. Nurtuje mnie natomiast to skręcanie oczek, mnie też tak się czasem robi. Jak tego uniknąć?
OdpowiedzUsuńWlasnie dzis mam na sobie świeżo skonczonego "przekreta" :-),jest swietny,unikatowy,inny i super,ze oczka sie przekrecaja uciekaja.Tak o gustach sie nie dyskutuje p Kingo natomiast zapraszam pania,prosze pokazac swoj wlasny sweter i poddac sie ocenie bo jak to u nas bywa chetnie oceniamy innych. Dla wielu dziewiarek p. Dorota jest inspiracja wiele z nas wrocilo do dziergania,wlasnie inspirujac sie tymi prostymi rzeczami. NIE KAZDEMU MUSI SIE PODOBAC,swietnie p. Doroto,ze ma pani dystans mnie jeszcze takie oceny irytuja. Dla mnie jest pani mistrzynia uwielbiam tu zagladac. DZIĘKUJĘ. Gosia
OdpowiedzUsuńPani Gosiu, ja tez tu lubie zagladac i inspirowac sie autorka bloga ale to nie znaczy, ze kazdym sweterkiem Pani Doroty jestem zachwycona. Bez watpiwosci jest Ona mistrzynia kolorow i przepiekne potrafi dziergac rzeczy. Ja tak nie potrafie, od razu sie przyznaje. Wole jednak sweterki zrobione rowno i pieknie wykonczone. Skoro ktos prowadzi blog, to chyba zdaje sobie sprawe, ze obserwatorzy nie tylko beda sie zachwycac ale i krytycznie oceniac. Zycze milego dziergania, Kinga
OdpowiedzUsuńPani Dorotko sweter czadowy i najwazniejsze ze sie Pani podoba. Prowadzi Pani jeden z najlepszych blogow, a to ze jeszcze tyle wyraznych zdjec i dokladnych opisow, z czego zrobiono, ile oczek, i to wszystko bezinteresownie, dla mnie jest Pani dobrym aniolem. Dwa tygodnie temy zrobilam swoj pierwszy sweter bez szwow (dzieki Pani) to pol nocy ze szczescia spac nie moglam... Dzis juz koncze czwarty. Jesli ktos chce pogrymasic to do lustra w lazience, a nie deptac czyjas dobra wole. Wszedzie znajda sie jakies zgnilki. Serdecznie pozdrawiam - fanka (tez) Dorota
OdpowiedzUsuńArtystyczny nieład sweterka jest w sam raz na lato. Bardzo podoba mi się łączenie nitek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSporadycznie piszę komentarz na Twoim blogu ale zaglądam b.często.Dzięki Tobie wydziergałam kołowce.Twoje swetry,bluzeczki i sukienki są cudne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak mi się coś nie podoba to nie komentuję bo po prostu szkoda mi na to czasu. "Swetry Doroty" wraz z blogiem Makunki i Kasi (fiubzdziuu) mają udział i w moim powrocie do drutów. Ja czerpię inspirację z miejsc, które mi się podobają. Nie widzę sensu pisać komuś, że jego prace są do kitu - gusta są różne. Dla kogoś innego ta praca może być impulsem jak kiedyś dla mnie.
OdpowiedzUsuńPani Doroto, czy mogłaby Pani jeszcze słówko na temat dekoltu? Pozdrawiam. Aga
Dodałam kilka słów na temat dekoltu, pozdrawiam
UsuńWielkie dzięki :)
Usuń