połączona z wełną to dobry pomysł. Kardigan robiłam na drutach 7mm podwójna nitką. Razem przerabiałam granatowy moher i 100%, cienką, estońską wełnę. Widać zmieniające się odcienie wełny od szarości przez beże do błękitu. Początki swetra to skórzane paski zrobione ze skóry siodłowej - pięknie delikatnej. Dodatki skórzane zamówiłam w Pracowni Galanterii Skórzanej Yagals. Dodatkowo cały czas sprawdzam różne sposoby zapięcia swetra - tu - najprostsze rozwiązanie z możliwych - wiązanie na zwykły rzemyk.
Świetny projekt!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Dorotka!
Bardzo ładnie wyszedł Ci ten sweterek:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne ciekawe połaczenie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie, fantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie. Mam do pocięcia i wykorzystania starą mięciutką kurteczkę. Podrzucam pomysł na kieszonkę https://www.pinterest.com/pin/392798398725653099/ i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i wszystkie sweterki :) Podziwiam !!!
OdpowiedzUsuń