sweter miał być w stylu tego poniżej z KappAhl - luźny z ogonami. Wiadomo było, że mój sweter nie będzie zszywany jak oryginał z części - to nie w moim stylu. Nie chciałam również aby był to typowy prostokątny, w którym ogony robią się z przodów swetra. Zaczęłam od tyłu i robiłam jak
swetry z koła . Potem to już była lepsza kombinacja ale nigdzie nie ma szycia. Przede wszystkim plisa swetra jest różnej szerokości. Robiona jest z prawej i lewej strony od góry do dołu. Dwie dolne części koła przedłużyłam kilkoma rzędami ściegu francuskiego. Sweter robiłam na drutach 7mm. Zużyłam na niego niecałe 4 motki granatowej Czterdziestki Arelan. Przerabiałam ją razem z szarą cienką 100% wełną i jasno szarą bawełną. Zmienność barw uzyskałam tylko zmieniając odcienie szarości.
Dodaję zdjęcia, które powinny pomóc w zrobieniu takiego swetra.
Bardzo interesująca wariacja! Chyba się skuszę!
OdpowiedzUsuńPiękny sweter. Forma kołowca kusi mnie od dawna. A tu zadziwiająca modyfikacja, która bardzo ciekawie prezentuje się z przodu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oj, jak mi się podoba! A może jakiś kursik? Tak z pewną nieśmiałościa pytam....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnice:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny podziwiam pomysłowosć i oczywiście też z nieśmiałoscią pytam i jednoczesnie prosze o kursik .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna konstrukcja - świetnie ten sweter wygląda.
OdpowiedzUsuńSo great! do you share the pattern?
OdpowiedzUsuńAleż świetny! Te wiszące boki są niesamowite! Podziwiam umiejętności.
OdpowiedzUsuńSuper pomyst!!!Chyba sciagne...moja bajka.
OdpowiedzUsuńZajrzałam przez przypadek i... przepadłam ;-) Fantastyczne prace - jestem pod wielkim wrażeniem Twoich umiejętności i pomysłów. Wczoraj wieczorem przejrzałam prawie całego bloga dziś postaram się doczytać i obejrzeć resztę. Ja drutami dość słabiutko się posługuję - rzadko, proste formy tylko oczka prawe i lewe ewentualnie jakiś nieskomplikowany warkocz.Jednak dziś już wyciągnęłam druty aby zobaczyć jakie mam rozmiary ;-) Baaardzo mi się zamarzył sweter z koła ... Jestem również z Bydgoszczy :-) Czytałam, że swojego czasu dziergające Panie spotykały się na wspólne dzierganie - gdyby nadal była taka możliwość jestem jak najbardziej chętna. Zapraszam w wolnej chwili na mojego bloga - tam króluje szydełko, koraliki, krosno .Pozdrawiam serdecznie - Edyta
OdpowiedzUsuńDam znać gdy będzie pomysł na spotkanie i wspólne dzierganie,
Usuńpozdrawiam
Gdyby Van Gogh malował włóczką to jego "Gwiaździste niebo" wyglądłoby dokładnie jak twój sweter. Gratuluję kolejnego świetnego dziewiarskiego pomysłu. Zaglądanie na twój blog to inspirujący początek dnia =^..^=
OdpowiedzUsuńMam te same skojarzenia - lewe oczka dają taki efekt, animacja - doskonała,
Usuńpozdrawiam
Świetna animacja w załączniku http://vimeo.com/36466564
OdpowiedzUsuńFajne swetrzysko :D!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny!!
OdpowiedzUsuńCzyli, tak z przymrużeniem oka, oba swetry są takie same, ale zupełnie inne. I to się nazywa kreatywność.
OdpowiedzUsuńZnalazłam takie kółeczko, ty je zapewne rozszyfrujesz https://www.pinterest.com/pin/478155685412648976/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Inka
Ciekawy sweter, nie jest łatwy do zrobienia, ale, jak piszesz, wzór jest do rozgryzienia,
Usuńpozdrawiam
Jesteś genialna! Dużo dziergam,a druty są odskocznią od korpo...Od dawna z przyjemnością Cię odwiedzam ale. .. do tej pory było "'phi! Ma dziewczyna pomysł i radzi sobie z kolorami" ale teraz? ! Przegielas! Powtórzę, jesteś genialna! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń