Ecru pastelowy

zrobiony jest na drutach z żyłką 7,8 i 9mm. Połączyłam w nim i przerabiałam razem dwie nitki:  moherową i 100% wełnianą. Mniej więcej w środku  wykonałam  fragment ściegiem patentowym.

Jajo

 musiało powstać po tym jak zrobiłam wszystkie swetry w formie koła. Wiedziałam, że konieczne jest  wprowadzanie  modyfikacji tego kroju. Sweter przy dekolcie  nie miał być tak obszerny. W górnych, czterech z ośmiu częściach koła,  nie dodawałam oczek. Dzięki temu, u góry swetra,  na obwodzie, przed plisą jest  mniej o około 64 oczka. W tych czterech częściach nie dodawałam oczek gdy w 1/8 swetra miałam 30 oczek.  Sweter robiłam  z połączonych nitek wełny Inga Włóczki Warmii w kolorze nr 22 o nazwie świerkowy las i czarnej, cienkiej bawełny  Maxi  Altun Basak. Połączenie merceryzowanej bawełny i szorstkiej wełny jest doskonałe. Kardigan zrobiłam  na drutach z żyłką 6mm.

Supreme

 cotton - bawełna firmowana przez Interfox, 5 motków potrzebne było na zrobienie tej bluzki. Robiłam na drutach 6 mm. Podobne bluzki robiłam rok temu ale z innej włóczki.

Mix w szarościach

 jest w kroju bardzo podobny  do tego swetra. Zrobiony jest z dobrej jakości wełnianych włóczek przerabianych potrójnie na drutach 8mm.

Do kompletu zrobiłam dekagolf - a zdjęcia pokazują jak genialnym jest rozwiązaniem. Jak wykonać dekagolf zobaczycie tu.

10 kolorów

Holst Garn Noble użyłam na zrobienie tego swetra. Wełnę  poleciła Renewelt.  Musiałam spróbować.  Robiłam na drutach 6mm podwójną nitką.  Miałam po jednym motku każdego z kolorów i dwa brązu, z którego zrobiłam obramowanie swetra. Zużyłam około  połowy  każdego motka.

Spódnicę pokazywałam już tu.

Moherowa wiosna

bo sukienka zrobiona z jednego motka  MAHARAJA SILK LACE  w wiosennym kolorze  połączonego z różowym moherem ze starych zapasów, wykończenia z seledynowego moheru. Robiłam na okrągłych drutach 7mm

Do ażuru doczepiłam różnej długości jedwabne niteczki - są wyjątkowej urody.