wtorek, 17 września 2013

Na koniec lata -

 - sweterek podobny do tych wykonanych z Bomull Lin Drops. Tym razem kolor 20 - szaroniebieski. Robiłam na drutach 7,  8 i  9mm.   Zużyłam 6 motków.  Spódnicę pokazywałam już - tu.  Latem noszę ją z cienką halką.



11 komentarzy:

  1. Piekno tkwi w prostocie - taki wlasnie jest ten sweterk.
    Kasia z http://kasiaknits.blogspot.fr/

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosty, a jednocześnie taki wdzięczny. Bardzo lubię jasne kolory, nadają dzianinom delikatności.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. A Ty Anonimie jesteś chyba mocno sfrustrowanym zazdrośnikiem, ale to nic zostań z nami mamy przynajmniej z kogo kpić:))))). I raczej niewiele zdziałasz swoimi przykrymi uwagami.

      Usuń
  4. Właśnie przeglądnęłam Pani całego bloga (a trochę tego było) i jestem pod wielkim wrażeniem. Może kiedyś moje udziergi będą choć trochę tak ładne. Najbardziej chyba będę próbowała się teraz nauczyć swetra raglanowego, zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaglądam tu co jakiś czas - również robię swetry na okrągłych drutach. Nauczyłam się tego, bo nie podobały mi się szwy w wełnianych swetrach i chyba tak naprawdę nigdy ich nie umiałam - podpatrzyłam u Pani i sama wydziergałam rozpinany sweter - dzięki za podpowiedzi

    OdpowiedzUsuń
  6. przybiegłam śladem green canoe i zostaję na długo !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Sweterek jest prześliczny! Dziękuje Dorota:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie delikatnie szelmowskie dziergadełko...lubię...

    OdpowiedzUsuń