elegancja jest nie dla mnie. Sweterek robiłam na drutach 7mm. Zużyłam 5 motków DROPS Bomull-Lin kolor 03 i po niecałym, małym motku grubej bawełny Nomade w kolorach spranego koralu, ecru i niebieskim.
Bardzo fajny swetr. Mam jedno pytanie jak robić francuza na okrągło żeby nie wychodziła taka kreska przy zmianie rzędu bo oglądam te zdjęcia na różne strony i tego nie widzę a mi zawsze wychodzi
Moim skromnym zdaniem elegancja = prostota, więc Twoje dzieła to majstersztyk elegancji o wielkich oczach:-)))) Dotąd podglądałam i zachwycałam sie cichcem, a teraz mam zamiar komplementować regularnie! Cicha, wierna wielbicielka Magdalenka
Magdalenko, skoro Twoim zdaniem ten sweter jest dla ciebie symbolem i szczytem elegancji, to nie chcialabym Cie widziec w stroju nieeleganckim. zastanow sie troche co piszesz, bo twohj post to istne brednie
Witam Pani Dorotko Śliczny, śliczny, śliczny, próbowałam robić podobny , ale robię coś nie tak. Jak odejmować oczka, żeby tak ładnie się układał jak u Pani, bo mój dekolt wychodzi mi wysoko , a ramiona robią się odkryte. Będę wdzięczna za odpowiedź. Codziennie jestem na Pani blogu, jestem nim zafascynowana Pozdrawiam Anka
Jak zawsze kolejny okropny dziurawy wyrob i jak zawsze trzyma się Pani swojego niechlujnego stylu:) Tragiczny. Nadaje to sie do noszenia w upalne dniu jako tarcza lub oslona przeciwsloneczna aczkolwiek bardzo przewiewna? Na chlodniejsze dni chyba te wielkie dziury nie dadza zbyt wiele ciepla??? Moim skromnym zdaniem prostota wukonanie nie ma nicv wspolnego z elegancja, więc Twoje dzieła to majstersztyk niechlujnosci o wielkich dziurach:-))))
Mnie się podobają takie dzianiny, fajna letnia bluzeczka, na twórczej modelce o świetnej figurze. Z rozbawieniem czytam komentarze z :))), może być to jakaś forma zabicia wolnego czasu, może walki z bezsennością, osobiście mam inny sposób na spędzanie letnich wieczorów.
ręce opadają... wygląda na to, że "niechlujstwo" jest w modzie, w najnowszej kolekcji dla Esprit pełno jest "dziurawych" i "niechlujnych" sweterków. O gustach się nie dyskutuje, ale Pani Doroto, wyrób stylowy i unikatowy jak zwykle, a przez połączenie kolorystyczne nad wyraz ciekawy :)
Bosze!Coza malkontentka wpycha się ze swoim gustem -moim skromnym zdaniem innym się może podoba ,a prawdziwa elegancja to zawsze pewien luz a nie sztywniactwo zapięte na ostatni guzik jak zytki w niedzielę!
Taki luz jak lubię i podoba mi się kolorystycznie. Zresztą takie sweterki bywają bardzo praktyczne można nosić cały rok np.ubierając na cienkie golfy, bluzeczki z kołnierzykiem lub w kombinacji z apaszkami itp. Pozdrawiam Dorota
Jak zawsze śliczny i jak zawsze trzyma się Pani swojego stylu:) pięknie
OdpowiedzUsuńPiękny!!! Ja bym mogla mieć wszystkie Twoje swetry:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny swetr. Mam jedno pytanie jak robić francuza na okrągło żeby nie wychodziła taka kreska przy zmianie rzędu bo oglądam te zdjęcia na różne strony i tego nie widzę a mi zawsze wychodzi
OdpowiedzUsuńExtra :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się niesamowicie, głównie ze względu na ten luz i brak przesadnej elegancji.
OdpowiedzUsuńpiiękny:) fajne kolory i luzik:D
OdpowiedzUsuńPiękny! Cudne kolory, piękna faktura.
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie mnie urzekło :)
OdpowiedzUsuńfaaaajny ciuch!
Taki swobodny wakacyjny sweterek :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny 'luzak', pięknie wplecione kolorki, które pasują do wszystkiego. Muszę sobie w końcu też taki wydłubać.
OdpowiedzUsuńanbini
Fajowy! A zdjęcia też mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweter wakacyjny, weekendowy. Na luzie. Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńBardzo przewiewny;)))
OdpowiedzUsuńNo wlasnie przewiewny, bo dziurawy. czyli wlasciwie pic na wode.
UsuńMoim skromnym zdaniem elegancja = prostota, więc Twoje dzieła to majstersztyk elegancji o wielkich oczach:-))))
OdpowiedzUsuńDotąd podglądałam i zachwycałam sie cichcem, a teraz mam zamiar komplementować regularnie!
Cicha, wierna wielbicielka
Magdalenka
Magdalenko, skoro Twoim zdaniem ten sweter jest dla ciebie symbolem i szczytem elegancji, to nie chcialabym Cie widziec w stroju nieeleganckim. zastanow sie troche co piszesz, bo twohj post to istne brednie
UsuńWitam Pani Dorotko
OdpowiedzUsuńŚliczny, śliczny, śliczny, próbowałam robić podobny , ale robię coś nie tak.
Jak odejmować oczka, żeby tak ładnie się układał jak u Pani, bo mój dekolt wychodzi mi wysoko , a ramiona robią się odkryte.
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Codziennie jestem na Pani blogu, jestem nim zafascynowana
Pozdrawiam
Anka
Cudny i taki zwiewny... w sam raz na lato i wakacyjne spacery.. :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak zawsze kolejny okropny dziurawy wyrob i jak zawsze trzyma się Pani swojego niechlujnego stylu:) Tragiczny. Nadaje to sie do noszenia w upalne dniu jako tarcza lub oslona przeciwsloneczna aczkolwiek bardzo przewiewna? Na chlodniejsze dni chyba te wielkie dziury nie dadza zbyt wiele ciepla???
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem prostota wukonanie nie ma nicv wspolnego z elegancja, więc Twoje dzieła to majstersztyk niechlujnosci o wielkich dziurach:-))))
Mnie się podobają takie dzianiny, fajna letnia bluzeczka, na twórczej modelce o świetnej figurze.
UsuńZ rozbawieniem czytam komentarze z :))), może być to jakaś forma zabicia wolnego czasu, może walki z bezsennością, osobiście mam inny sposób na spędzanie letnich wieczorów.
ręce opadają... wygląda na to, że "niechlujstwo" jest w modzie, w najnowszej kolekcji dla Esprit pełno jest "dziurawych" i "niechlujnych" sweterków.
UsuńO gustach się nie dyskutuje, ale Pani Doroto, wyrób stylowy i unikatowy jak zwykle, a przez połączenie kolorystyczne nad wyraz ciekawy :)
Bosze!Coza malkontentka wpycha się ze swoim gustem -moim skromnym zdaniem innym się może podoba ,a prawdziwa elegancja to zawsze pewien luz a nie sztywniactwo zapięte na ostatni guzik jak zytki w niedzielę!
UsuńTaki luz jak lubię i podoba mi się kolorystycznie. Zresztą takie sweterki bywają bardzo praktyczne można nosić cały rok np.ubierając na cienkie golfy, bluzeczki z kołnierzykiem lub w kombinacji z apaszkami itp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota