Kursik - kaptur

Robię na drutach nr 7 z dwóch wełnianych nitek - cieńszej typu lace i grubszej. Po skończonym raglanie przerabiam 25 rzędów. Zdjęcie poniżej pokazuje ilość oczek -  36 oczek jest pomiędzy warkoczami, każdy warkocz ma 10 oczek. Razem  102 oczka.

Po przerobieniu 25 rzędów, bez odejmowania oczek,  będę przerabiać jeszcze 35 rzędów. Tu odejmuję oczka. Zdjęcie u góry pokazuje miejsca gdzie odejmuję oczka. Odejmuję co ok. 6 przerobionych rzędów. Razem przerabiam ok. 60 rzędów kaptura.

Na zdjęciu powyżej widać ilość oczek u góry kaptura po odjęciu oczek.  Ostatni rząd zawsze przerabiam na cieńszych drutach np. nr 5. Oczka łączę i zamykam szydełkiem.

Warto zwrócić uwagę na to , że każdy kaptur jest inny,  ten jest dosyć obszerny, do zobaczenia również tu.

Iwona

wygląda w swetrze świetnie więc i ja mogę go pokazać. Zrobiony jest z 5 motków Cascade 220 Heathers kolor 9563 i 2 motków Lace Merino w dwóch różnych kolorach. Robiłam na drutach nr 7. Podobny do tego ale przez użytą lace merino - delikatniejszy i wyjątkowo miły.

Wkrótce jak zrobić ten kaptur.

Kirara wiosennie

zimowo było już tu.

Żaba

Dresy i sweter

 to  idealna para. Dresy z Cubusa,  sweter wykonałam z akrylowych resztek na drutach nr 7. Musiałam rozgryźć  wzór - z modelu 1 w  Sandrze 2/2013. 

.

Przeplataniec

 powstał z tej inspiracji  miał mieć zamek ale został przeplatańcem. 

 Zrobiony jest na drutach nr 10 z 4 motków Angory Ram przerabianej potrójnie + niebieska, gruba wełna Dropsa + nitka bawełny ze starych zapasów.  5 przerabianych razem włóczek  Potrzeba na niego ok. 660 - 700 m nitki.

Staram się nie pruć

 swetrów, które zrobię ale chętnie je przerabiam. Tak stało się  z tym kardiganem. Dół z kieszeniami został zlikwidowany,  wykończyłam go warkoczem , a górę przedłużyłam o kaptur. Jest teraz bardziej praktyczny i chętniej go noszę. Doceniłam również przeplatane wiązanie z przodu - jest naprawdę genialne.

Kirara

Noro kolor nr 15 i jeden motek koloru nr 3 to  ta sukienka. W sumie 6 zużytych motków. Wełna droga, o ciekawym składzie, właśnie testuję jak się nosi. Robiłam na okrągłych drutach nr 5,5.

Sukienkę zobaczycie jeszcze w bardziej wiosennej odsłonie.