już się boję napisać,że mi się coś podoba,bo zaraz odpiszesz,że już wysyłasz :):) lubię takie swetry,ostatnio pokazywałam też u siebie trzy takie,w tym stylu :)) pozdrawiam :)
co zajrzę to coś nowego:)i oczywiście jakiś cud - miód sweter się pokazuje a mi żal tyłek ściska ze ja nie umiem(jeszcze!:))sobie takiego machnąć ehh...a i mam pytanie bo sie przymierzam (jak już pokończę co zaczęłam) do swetra i czy będę mogła męczyć(bo inaczej tego sie nazwać nie da) o rady??a raczej o wieeelką pomoc??:)pozdrawiam serdecznie
ja się nie obawiam o siebie tylko o Ciebie :)) Pooglądałam cały Twój blog,naprawdę świetne masz te dzieła swoje,no i jakieś sukcesy nawet się pojawiły różne....gartulować,gratulować :)
Bardzo mi się podobają woje dzieła!Swetry są przecuuudne!Nigdy nie robiłam na drutach z żyłką-chyba zacznę:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, chodziaż mają i + i -, ja ostatnio robię tylko na takich.
OdpowiedzUsuńjuż się boję napisać,że mi się coś podoba,bo zaraz odpiszesz,że już wysyłasz :):)
OdpowiedzUsuńlubię takie swetry,ostatnio pokazywałam też u siebie trzy takie,w tym stylu :))
pozdrawiam :)
Bez obawy, o matko mnie urzekło :)
OdpowiedzUsuńco zajrzę to coś nowego:)i oczywiście jakiś cud - miód sweter się pokazuje a mi żal tyłek ściska ze ja nie umiem(jeszcze!:))sobie takiego machnąć ehh...a i mam pytanie bo sie przymierzam (jak już pokończę co zaczęłam) do swetra i czy będę mogła męczyć(bo inaczej tego sie nazwać nie da) o rady??a raczej o wieeelką pomoc??:)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJasne :)
OdpowiedzUsuńuff no to ulga niewysłowiona mnie ogarnęła:)
OdpowiedzUsuńja się nie obawiam o siebie tylko o Ciebie :))
OdpowiedzUsuńPooglądałam cały Twój blog,naprawdę świetne masz te dzieła swoje,no i jakieś sukcesy nawet się pojawiły różne....gartulować,gratulować :)
Przepiękny.
OdpowiedzUsuńśliczny, aż chce się w niego wtulić,
OdpowiedzUsuń