bo użyta włóczka to Maharaja Silk Lace w zimowym zestawieniu kolorystycznym z Biferno a bluzka idealna na upały. Tym razem robiłam na drutach z żyłką 3,5mm i 10 mm. Efekt bardzo mi się podoba - 4 rzędy na cienkich drutach, 2 rzędy na grubych. Zaczęłam od 200 oczek przerabianych na okrągło ściegiem francuskim na cienkich drutach. Potem 2 rzędy na grubych i 4 na cienkich i tak powtarzamy 9 razy . Robimy oddzielnie przód i tył powtarzając 6 razy schemat - 2 rzędy na grubych drutach, 4 na cienkich. W tej bluzce wycięcie pod pachami jest dość duże. Można zrobić je mniejsze - 10 powtórzeń schematu na dole i 5 u góry z podziałem na przód i tył, które są takie same. Górę wykańczamy zamykając oczka z przodu i tyłu. Zostawiamy na drucie tylko oczka, które tworzą ramiączko i zszywamy je lub zamykamy razem szydełkiem. Bluzka pięknie się układa a dekolt tworzy się sam. Jedwab ma pasma kolorystyczne długości ok. 30cm - zgniło zielone, fioletowe, łososiowe, pomarańczowej czerwieni i różu - przy zastosowaniu grubych drutów różnorodność kolorystyczna jest doskonale widoczna. Myślę, że każdy z kolorystycznych zestawów jedwabiu będzie idealny na tego rodzaju bluzkę.
sobota, 24 maja 2014
środa, 21 maja 2014
Pastelowy w szarościach
sobota, 17 maja 2014
Kolor wiosna
jedwabnej włóczki Maharaja Silk Lace - przerabiany jest w tej sukience razem z Lace Drops w szaro niebieskim kolorze. Połączenie jedwabnych kolorów - brązu, odcieni zieleni, odcieni czerwieni, żółci zaprojektowane zostało przeze mnie dzięki współpracy z Biferno. Na sukienkę potrzebowałam motek jedwabiu i motek Lace Drops. Robiłam ją na okrągłych drutach 6mm.
wtorek, 13 maja 2014
Mix
dobrej jakości wełnianych włóczek i druty 9mm potrzebne były do zrobienia tego swetra. Zużyłam tu między innymi 3 motki, które zostały po zrobieniu tych dwóch swetrów i resztki z tego moherowego. Dodatkowo miałam 3 niecałe motki grubej wełny merino w odcieniach zieleni, 2 motki wełny w ciemniejszych zieleniach i 1 w różowo zielonych barwach oraz 2 motki kremowej wełny. Przerabiałam potrójną nitką. Sweter rozpięty - asymetrycznie się układa. Zapięty leży idealnie. Bardzo mi się podoba.
W swetrach tego rodzaju pierwsze robię rękawy. Wiem wtedy, mniej więcej, jakie jest zużycie wełny. Potem robię od dołu, razem przód z tyłem. Łączę z rękawami i tworzę raglanowa górę. Lewy przód w tym modelu swetra dorabiany jest na samym końcu.