niedziela, 6 grudnia 2015

Rozeta,

   która wydłuża się to początek tego swetra.  Robiłam go podobnie jak  ten  kardigan .  Sweter można nosić na lewej i prawej stronie . Bardziej podoba mi się lewa. Zrobiony jest  na drutach 7mm podwójną nitką.  Użyłam  wełny estońskiej w różnych odcieniach szarości - w 100g wełny jest 350m.   Potrzeba na  niego 600g - 6 motków. Sweter mógłby być wykonany  z wełny w jednolitym kolorze.

13 komentarzy:

  1. Witam! Pani Doroto znowu powstalo kolejne cudo !!! Sledze Pani bloga juz kilka lat - Pani prace powstaja w zawrotnym tempie a laczenie kolorow to Mistrzostwo w Pani wykonaniu! Pozdrawiam i czekam na kokejne prace.Acha ! Gdzie mozna znalezc przepis na sweter robiony od gory w rozm.42

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się, jak rozeta zakrzywi poły swetra z przodu i to, że wygląda tak "organicznie" - kolejne ciekawe dzieło :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega oryginał! Tylko jak wykonać takie cudo? Mam nadzieję na jakieś wskazówki w najbliższym czasie, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowity!!! oryginalny i piękne szarości!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny. Mam pytanie... Czy najpierw wrabia się plisę na przody, czy przedłuża tył?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to znaczenia, ja robiłam najpierw plisę potem przedłużałam tył,
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Super zestawienie kolorow. Wspanialy kolowiec a rozeta jest ciekawym rozwiazaniem, wraz z czapka i szyjogrzejem to cieplutkie i ladne. Goraco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorotko, sweter jest zachwycający,rozeta kojarzy mi się z gotyckimi katedrami. Cudowny pomysł.

    OdpowiedzUsuń