środa, 29 stycznia 2014

Marlena przybrudzona

 to sweter z serii  grubych  kardiganów. Robiłam go na drutach 8mm z trzech przerabianych razem nitek - dwie szarej Czterdziestki Arelan i jedna szarej Limy Drops.  Potrzebowałam na niego ok. 800m  mieszanki włóczek.  Alpakowo - wełniana Lima uszlachetniła tą kompozycję. Dół swetra - przyciemniłam - jedną z nitek szarej Czterdziestki zamieniając na grafitową a następnie ciemnoszarą.

11 komentarzy:

  1. Super ,widać że cieplusieńki .
    Oj Dorotko jakie ty masz zdolne rączki .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweter super, a i aura dopisała przy jego ekspozycji. Pozdrawiam. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zimową pogodę idealny, pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękny sweterek! Pozdrawiam, Anna

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka piękna sesja z śniegu. Choć to nie mój kolor, ale Marlena jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny sweter, jak teraz zacznę to na drugą zimę będzie jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekny sweter, wszystkie Pani swetry sa piekne.
    Odlotowo i elegancko wygladaja, choc pracuje Pani z niedrogimi wloczkami. Drops chyba nie jest Polska wloczka, ale czterdziestka Arelan jest Polska, swietnie sie ja robi na drutach i w noszeniu przyjemna.
    Ja umiem tylko oczka prawe i lewe, a swetry robie tylko z prostokatow, bo innych nie umiem.
    Zagladam, gdy tylko mam czas i do starszych postow tez. Jest u Pani genialna kolorystka! :))
    Serdecznie pozdrawiam, Hania

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwycająca całość: sweter, okoliczności przyrody i oczywiście sama modelka!
    Od kiedy trafiłam na tę stronę wróciło natchnienie i zabrałam się za druty. Obecnie na warsztacie odlotowy sweter-koło. Dziękuję. Ivaszka

    OdpowiedzUsuń