niedziela, 18 listopada 2012

MAX


 poprosił mnie o sweter z literami na plecach.
 Zrobiony jest podwójną nitką z granatowej Czterdziestki i Merinos Interfox w kolorze ciemny patrol. Zużyłam 6 motków wełny Merinos   czyli ok. 750m  podwójnej nitki  i robiłam na drutach nr 8. 

13 komentarzy:

  1. Bardzo, ale to bardzo mi się podoba ten sweter! Napisy piękne, pomysł oryginalny i nowatorski dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem pod wrażeniem :) Aż się cieplej robi od samego patrzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja kocham dłuuugie rękawy!
    Będzie w sklepie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam taką prośbę:) Czy mogłabyś kiedyś pokazać jak poradzić sobie jak robi się raglan od góry i przechodzi na łączenie korpusu i rozpoczęcie rękawów - jak to zrobić żeby się dziura pod pachą nie robiła? Byłabym bardzo wdzięczna, bo nie mogę tego ogarnąć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziurze już pisałam tu:
      http://www.swetrydoroty.blogspot.com/2010/10/kursik-robimy-na-okrago-aczymy-przod-ty.html

      Usuń
  5. Ja tez chetnie popatrze na taki reglan, o ktory prosi Zapomniana Pracownia.
    Do Zapomniana Pracownia: ja te dziure po prostu zaszywam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ladny, cieply sweter w pieknym niebieskim kolorze ale nie rewelacyjny. Przewaznie dziergasz na bardzo grubych drutach, wiec nic dziwnego, ze jestes niesamowicie produktywna. Jednakze za iloscia nie zawsze idzie jakosc. Pozdrawiam Druciara

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaglądam na ten blog regularnie od dłuższego czasu, i nadziwić się nie mogę nad szybkością powstawania tych wszystkich swetrów :)
    Pozdrawiam, Basia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Basia@ Szybkosc jest na max. dzieki grubosci drutow i stosowanej welny. Ktos juz wyzej napisal, ze za iloscia nie zawsze idzie jakosc.

    OdpowiedzUsuń
  9. "Za ilością nie zawsze idzie jakość..."? W Twoim przypadku każdy wykonany sweterek to dzieło. Nie są to, co prawda uładzone sweterki "a`la pensjonarka" i właśnie to w nich lubię. Każdy Twój wyrób to kolorowa niespodzianka. Cudnie łączysz kolory - uwielbiam patrzeć na sweter z barwami końca lata...Tyle w tym radości.Pasujesz do swoich wdzianek, a one do Ciebie. A ja próbuje właśnie wydziergać po raz pierwszy sweter dla mojej córeczki - inspiruje się kocykiem i "kursikami" Pozdrawiam, Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. o rrrrany, marzę o takim swetrze! raglanowe rękawy, zamek i melanż - cudo:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudo! Baaaardzo w moim stylu! Jak go zobaczyłam to powiedziałam - MÓJ SWETER :) chociaż takiego nie mam :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń