niedziela, 18 grudnia 2011

Szałlik

 na razie przyjął formę stosika. Książka Ketchup - Nataszy Sochy okazuje się nie być inspiracją dla organizatorów akcji - Ocieplamy miasto - ale dzięki anceskakance wiemy, że warto ją przeczytać.
Każdy kwadrat jest inny i niepowtarzalny. Róbcie swoje i przynoście do Pianoli.

2 komentarze:

  1. Och, naprawdę polecam. Książka jest niezwykle prawdziwa. Polecam również inne książki tejże autorki. Równie wesołe i ciekawe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam was wczoraj w teleexpresie! Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń