piątek, 15 lipca 2011

Tiszertowa granatowa

powstała z 6 bawełnianych T-shirtów, które pocięłam, uzyskując dzięki temu nitkę -  dość grubą, aby robić na drutach # 15. Koszulki były w różnych odcieniach niebieskiego - zaczęłam robić od granatowej, skończyłam na jasno niebieskiej. Właśnie  z forum.gazeta.pl dowiedziałam się, że w Holandii jest moda na szydełkowe wyroby z grubych bawełnianych nici zobaczcie Zpagetti. Moje  propozycje z tej dziedziny zobaczycie klikając na etykietę recycling.



5 komentarzy:

  1. może to i nie mój kolor, ale i tak robi wrażenia tak wielkie, że przełamałabym się i nosiła taką z chęcią :D

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam pomysl, wykonanie i skarb ktory masz w rekach

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie dziergasz :) Za granicą jest rzeczywiście straszny szał na Zpagetti. I od ponad roku nie ustaje! Roi się od toreb różnego typu i różnych ozdóbek, osłonek, mat i podkładek. My polecamy niedrogie gotowe motki Zpagetti, które można dostać w naszym sklepie :)
    Pozdrawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba! Świetnie sharmonizowana kolorystycznie i pewnie bardzo przyjemna na lato (w końcu to bawełna). Brawo!

    OdpowiedzUsuń