niedziela, 12 czerwca 2011

Robótki

                                   na drutach i szydełku w miłym towarzystwie Majki  i Joanny  na Wyspie Młyńskiej - super.

5 komentarzy:

  1. I ja tam byłam i ...no,niczego nie piłam,ale bawiłam się świetnie!
    Bardzo się cieszę,że mogłam Cię poznac-mam nadzieję,że nasze "gromadne" spotkanka na stałe wpiszą się w naszą codziennośc.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i załączam ukłony dla Pani Izy :-)))
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny dają Czadu ... tylko zazdrościć takie pracowite pszczółki ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny widok - przyjemne z pożytecznym :-) Jakoś tak moje myśli powędrowały na ławeczki przy tężniach Ciechocinka czy Inowrocławia - gdyby je tak zapełnić szydełkującymi lub "sztrykującymi" babkami - to dopiero byłoby coś!!! :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorotko wyznaczasz nowe trendy :)))
    Gratuluję pomysłu

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać że zadowolone jesteście :) grunt to lubić to co się robi,

    OdpowiedzUsuń